Dla męża i żony a w dodatku z ptaszkiem, serduszkiem... bajeczne. Pomysł zauroczył mnie od pierwszego spojrzenia. Wykonane są rewelacyjnie. Śliczne!
Dopiero na zdjęciu widzę, że ta w paseczki dla męża jest jakby zmiętolona. Wszystkiemu winny kot poduszkowiec ^^).
Wraz z podusiami przyleciały niespodziankowe dwa świąteczne Skrzaty, chłopczyk i dziewczynka ;).
Mają piękne materialiki i kolorki. Urocze Świąteczne ozdoby! :D
Zdjęcia było mi bardzo trudno zrobić, bo jedyne dobre miejsce przy pogodzie jaka była, to parapet.
Musicie mi wierzyć, że w rzeczywistości prace są dużo ładniejsze. Wszystkie skarby PIĘKNE!!!
Kasieńce z całego serca DZIĘKUJĘ!!! :***
*********
Na pierwszym zdjęciu można podziwiać też Królisię, która jest również dziełem Kasi. Udało mi się ją szczęśliwie wylicytować na aukcji dla Marcinka. Donoszę wszystkim, że jest to prawdziwe arcydzieło i gdyby jakaś mamusia poszukiwała czegoś dla córci ..., żeby wspomóc Mikołaja to POLECAM!
Królisia w całości:
*********
Druga strona wymianki, czyli ja. Kasieńka wybrała sobie bombeczki. Mój wymiankowy Mikołaj już doleciał, więc mogę pokazać co zrobiłam. Choć raz będzie w jednym poście wymianka razem :).
Trzy bombeczki razem:
Bombka anielska okrągła białozłota dla Kasi:
i dwa medaliony dla księżniczek. Dla młodszej krasnalki ze śniegiem i brokatem. Dla starszej aniołek białosrebrny.
Jako niespodziankę zrobiłam bliźniaka lampionu, który wcześniej tak się Kasi spodobał.
Poleciał ten, który jest po prawej. Druga strona obu jest taka sama albo raczej podobna.
Ładnie im było razem i trudno się rozstać ;).
Mam nadzieję, że udało mi się posłać troszkę świątecznej decu magii na te piękne, wyjątkowe Święta :).
Miałam plan jeszcze się chwalić Mikołajkowymi prezentami, które dostałam i odpowiedzieć na setki wymyślnych i podchwytliwych pytań związanych z wyróżnieniem ale...jest już baaardzo późno i nie dam rady myśleć.
Żegnam Was kochani życząc kolorowych snów i udanego weekendu :***
Jomo
jakie piękne...
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że uda mi się dzisiaj zostawić komentarz... ostatnio < nie wiem czemu > ledwo otwierałam Twój blog i nie wchodziły moje komentarze
Joanno być może utrudniała to sowa, jak doniosła mi jedna Duszka. Nie bardzo wiem o co chodzi ale wtyczka jakaś była nieaktualna :).
UsuńZatem sowy nie ma i mi trochę żal, tych serduszek ... ale czego się nie robi dla kochanych Komentatorów. Przecież to dzięki NIM ten blog żyje :).
cudowne poduszki! króliś i lale urocze, najlepsze zabawki na świecie, z duszą!
OdpowiedzUsuńgratuluję udanej wymianki, piękne rzeczy stworzyłaś!
pozdrawiam życząc miłego weekendu!
Justyś aukcja dla Marcinka dobiegła już prawie końca, także ostatni dzwonek na zdobycie rzeczy z duszą :). A adres bloga Kasi wyświetli się od razu po kliknięciu na jej imię, na początku posta :).
UsuńDziękuję za odwiedzinki :*
Joasiu! Wymianka po prostu zachwycająca:).
OdpowiedzUsuńPodusie są wspaniałe, jak cała reszta! A Twoje ozdoby decu bardzo klimatyczne.......
Widzę, że nie ma sowy (to ona utrudniała komentowanie).
Pozdrawiam serdecznie i wspaniałych dni Ci życzę!
Dziękuję Ewciu :**
UsuńTeż jestem zachwycona i mam nadzieję, że Kasia równie mocno :).
Właśnie tak mi doniesiono i chyba to była prawda :).
Ściskam Ciebie kochana :***
Piękne prezenty dostałaś ,a twoje bombki i lampiony sa cudne napatrzec się nie mogę,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMikusiu dziękuję Ci serdecznie :*
UsuńPadłam przy wymiance:-)
OdpowiedzUsuńzachwyciło mnie wszystko: od poduszek dla męża i żony z motywem, na punkcie którego obydwie mamy kota;-) i wspaniałych skrzatów, po wyjątkowe bombki i niezwykły lampion. O królisi nie wspominam, bo brakuje słów...
Piękną wymiankę świąteczną przygotowałyście!!
Pozdrawiam serdecznie:-*
To tak samo jak ja, gdy dowiedziałam się, że właśnie ja wylicytowałam Królisię :DDD. Przegapiłam zakończenie aukcji, więc uważam to za mały cud :D.
UsuńBuziaki Joluś ślę :***
Ale wymianka. Wszystko cudne. Zazdroszczę i już!
OdpowiedzUsuńAnstahe a ile ja Tobie zazdraszczam Twoich cudnych dzieł to dnia by nie starczyło, aby wypisać ... ;D
UsuńBuziaki 102 :*
Same cudeńka z obu stron :)
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ Chaguś kochana :***
UsuńZawsze mocno się martwię, czy sprostam oczekiwaniom :)
Niesamowite, wspaniałe, przepiekne urzekające- dech mi zapiera.
OdpowiedzUsuńjak to miło popodziwiac takie rękodzieła. WSPANIALE!!
Fioluś kochana, wydrukuję sobie Twoje słowa i powieszę gdzieś na oku, aby często na nie spoglądać :DDD
UsuńChoć może nie, bo tak myślę, że raczej tyczą się dzieł Kasi i tu się z Tobą kochana zgadzam w 100% :).
Buziaki posyłam :*
Świetne prace i wymianka.
OdpowiedzUsuńAsiu poproszę o adres domowy do wysyłki herbatek.
buziaki jaga
Jaguś biegiem odpisałam :) a szerokaśny uśmiech nie znika do tej pory :DDD.
UsuńDZIĘKUJĘ!!
Ściskam :***
Cudeńka:) mi jest bardzo ciężko zrobić coś identycznego, nie w sensie samego tworzenia, tylko strasznie tego nie lubię...
OdpowiedzUsuńa co do aukcji dla Marcinka, to wiem, że teraz jest przerwa a od nowego roku ruszą kolejne, więc jeszcze nic straconego, ja też zamierzam dołączyć:)
Pandorko kochana z identycznymi to akurat w przypadku decu nigdy mi się nie udaje. Zawsze jest trochę inne, ale może być widocznie podobne :). Myślę też, że na tym polega urok tych dziełek. Masz zawsze pewność, że drugiego takiego nie ma :). A ja lubię robić podobne, bo wtedy mam pewność, że jest to akurat takie jakie komuś się podoba :D.
UsuńOstatnio na aukcji nie byłam ale będę zaglądać i wypatrywać :).
Buziaki posyłam :***
Piękne prezenty z obu stron! Jak jeden. Co do sowy to rzeczywiście blokowała pisanie komentarzy :) Trzeba było z rameczką na komentarz zjechać do samego dołu strony, bo spadające serduszka jak gdyby nakładały się na ramkę i nie pozwalały pisać. :) Ale niziutko się udawało. Trochę szkoda sówki, choć tak jest wygodniej. :)
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię cieplutko.
Dziękuję Beatko :***
UsuńNo właśnie z miłosną sową prawie jak z miłością - żal, że jej nie ma a gdy już jest to lubi komplikować życie ^^).
Buziaki posyłam :*
Prześliczna wymianka!
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty przygotowałaś i otrzymałaś:)
lampiony skradły moje serduszko!!!!!
Pozdrawiam ciepluteńko:)
Dziękuję Lejdi :) bardzo się cieszę, bo bardzo lubię robić śnieżne lampiony :) a jeszcze bardziej skradać serduszka :***
UsuńPosyłam śnieżne pozdrowienia z krainy białych niedźwiedzi, bo u mnie biało, bielusieńko...
Asieńko,ja się aż zawstydziłam :) Tak się rozmarzyłam nad Twoimi pięknymi zdjęciami i oglądając te moje skarby od Ciebie,że mi w piecu zgasło :) Właśnie mąż wrócił z pracy i zesłał mnie na ziemię,mówiąc "a w piecu napaliłaś" ,no to ja szybko biegiem do pieca i dalej oglądam te cudne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz baaardzo dziękuję :) Zresztą brak mi słów żeby opisać moją radość :)
Sówki szkoda,ale ja też nieraz nie mogłam napisać komentarza.
Kasiu kochana bardzo Ci DZIĘKUJĘ, zresztą sama wszystko wiesz :D.
UsuńJa dzisiaj też paliłam w kominku, jak zresztą od paru dni. U nas mnóstwo śniegu. Pola i łąki zaśnieżone, białe. Las cały oszroniony wygląda jak w baśni Opowieści z Narnii.
Jest przepięknie, choć mroźno :).
Fionek cały dzień wyleguje się przy kominku :).
Jomuś -cudne prezenty od tak miłej osóbki,a Twoje lampioniki są takie cieplutkie:)Buziole 102!
OdpowiedzUsuńPS.Szkoda sówki,ale ...bez niej łatwiej:)
Kasieńko dziękuję Ci i za siebie i za Kasię :D.
UsuńSówka zaczepiała tak wszystkich z ... miłości :)
Serdeczności posyłam :*
Oj, jaka wspaniała wymianka! Kasia szyje cudnie, a Twoje cudeńka również zachwycają:) Cieszę się, że więcej Cię na blogu, zawsze z miłą chęcią zaglądam:)
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ Kasieńko! Masz rację, teraz jestem częściej. Podejrzewam, że jest to skutek zabawy w kolory jesieni, która wymagała systematycznego, cotygodniowego pisania postów. Wcześniej zdarzało się, że pisałam raz na miesiąc lub wcale. Ale zawsze długaśnie ;).
UsuńŚciskam czule :*
Joasiu, śliczna wymianka. Piękne rzeczy dostałaś od Kasi, podusie są przesłodkie i aż się chce przytulić do nich zmęczoną głowę. Skrzaciki i króliczek też urocze. Twoje prezenty dla Kasi są równie piękne. Podoba mi się zwłaszcza ta bombka ze skrzacikami. Tylko mnie jest przykro oglądając te śliczności, ze nie mogę tak często zaglądać na zaprzyjaźnione blogi jakbym chciała. Ciągle brak mi czasu, a gdy już go znajdę to mój stary komputer tak wolno pracuje, ze po napisaniu kilku komentarzy zaczyna mnie irytować. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńAniu kochana my na tych podusiach NIE śpimy, chyba że kot się wkradnie ;), są dekoracją sypialni :). Napisałam Tobie również odpowiedź pod poprzednim Twoim komentarzem kochana :).
UsuńU mnie gdy dzieci są chore też nie znajduję czasu, aby posiedzieć przy komputerze. Ale za to wiem co powinnaś napisać w liście do Mikołaja :).
Buziaki posyłam :*
Fantastycznie się obdarowałyście !!Same cudowności :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu w swoim i Kasi imieniu :D. Zaraz zobaczę jakie cuda są u Ciebie :):*.
UsuńAle Ty masz dobre serduszko, i jak ja tu lubię zaglądać... Powiem Ci, że filcowanie na mokro wcale nie jest trudne, tylko wymaga cierpliwosci i precyzji. A do swoich prac ich tyle zużywasz, bo są tak idealne, ze z pewnoscia bys sobie poradziła :)
OdpowiedzUsuńMoniś to okropnie miłe co piszesz :)))).
UsuńPóki co niezbyt odczuwam potrzebę próbowania wszystkich technik, choć kuszą niemiłosiernie. Jednak wolę zakupić lub wymienić się z kimś kto akurat tym się zajmuje a sama ćwiczyć decu :), które sprawia mi dużo radości :).
Buziaki posyłam :*
Ach przepięknie się obdarowałyście! Szyjątka, które dostałaś są niezwykle urocze! Zaś Twoje bombki wprawiają mnie w zachwyt... powiem cichutko, że ja nie wiem jak Ty je ozdabiasz? Ja ambitnie kupiłam sobie akrylowe bombki i nie wiem od której strony się za nie zabrać. Więc leżą i nabierają "mocy prawnej"... coś czuję, że na te Święta już ich nie ozdobię.
OdpowiedzUsuńLampiony cudowne są, jak z bajki o "Królowej śniegu" :)
Pozdrawiam :)
Moniś jestem bardzo ciekawa który motyw na bombkach najbardziej Ci się podoba? Zresztą forma też jest istotna: kuliste, czy medaliony??
UsuńMusisz mi odpowiedzieć :).
Ściskam czule :*
Cudowna Wymianka
OdpowiedzUsuńDziękuję Lacrimko, cieplutko pozdrawiam :)
UsuńBardzo owocna wymianka :) To miłe jest dostawać śliczne rzeczy, ale chyba nawet fajniejsze jest obdarowywać innych :)
OdpowiedzUsuńAnabel kochana ja lubię i jedno i drugie ... taki ze mnie łasuch :D.
UsuńBuziaki 102 :*
Kra ...Kra ....I wykrakałaś z tym śniegiem -że tak wtrącę w odpowiedzi na odpowiedź z poprzedniego postu ;)
OdpowiedzUsuńEch .... Piękne są te podusie i zawieszki i królisia .... Ładnie się obdarowałyście ,aż mi się uśmiech trafił taki z powiadomieniem twarzy ;) Miło jest zawiesić oko na tak ładnych rzeczach. Twoje lampiony są cudne a bombki .... A wiesz , moja misiowa ta w której się zakochałam cieszy nasze oczy i wywołuje uśmiech niezmiennie .
Wolałabym być jakimś ślicznym ptaszkiem niż wroną, ale cóż życie weryfikuje nasze pragnienia ;D
UsuńDZIĘKUJĘ Ci kochana za serdeczne słowa i mam nadzieję, że w tym roku też się w jakiejś zakochasz :).
Buziaki posyłam :***
Jomo zauroczyły mnie te Twoje bombki:) Są cudne:) Pozdrawiam i śle uśmiechy:):):)
OdpowiedzUsuńWspaniała wymianka !!!
OdpowiedzUsuńPrezenty każdej ze stron godne pozazdroszczenia ;-)
Pozdrawiam Agnieszka
Same cudowności :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń