zacząć?
Im dłużej nic nie piszę, tym trudniej jest napisać cokolwiek.
Zacznę zatem od końca ;).
Wczoraj były moje urodzinki :)). Tak, tak, moje, nie bloga :).
Z tej okazji pozuje dla Was mój Fionuś:
Choć trudno to nazwać pozowaniem, skoro najwięcej zdjęć mam jego ogona i pleców:
Pokażę Wam też skutek moich tegorocznych zmagań ogrodniczych.
Kilka zdjęć mojego ogrodu, który zaczął istnieć dopiero od tej wiosny:
Róże okrywowe The Fairy są ogromnie miłe. Potrafią czarować swoimi barwami calutki czas.
Mają mnóstwo różyczek. Na zdjęciu poniżej sfotografowana jest jedna gałązka:
Zdecydowanie róże podbiły moje serce, choć nie posadziłam ich najwięcej. Prym wiodą jałowce i żywotniki. Jałowce z tej prostej przyczyny, że marzy mi się dywan jałowcowy i chyba lubią piaszczystą glebę a tego mają u mnie pod dostatkiem :).
Jest też klika tawuł (zdjęcie powyżej), berberysów i przepiękne kolorowe perukowce, które na zdjęciu wyszły dość blado:
Bardzo je lubię, myślę jeszcze o posadzeniu zielonych, które mają się przepięknie przebarwiać na jesień.
W zaczątku mojego ogródka nie mogło zabraknąć też hortensji:
Obie najpierw są białe a potem zmieniają kolor i pomalutku przekwitają. Są to piękne, dostojne krzewy i kwiaty.
Ciekawe jak moje ogrodowe maluchy zniosą zimę.
*♥**♥**♥**♥**♥*
*♥**♥**♥*
*♥*
Właściwie na tym mogłabym zakończyć ale chciałabym jeszcze podziękować.
W sposób szczególny, nieocenionej
Janeczce, która ponownie zechciała pamiętać o moim święcie, czym wywołała masę wzruszenia i radości:
Przepiękna, urocza urodzinowa kartka do tego jeszcze wiosenny, słodki naszyjnik.
Januś kochana DZIĘKUJĘ najmocniej!!!
Jesteś zupełnie niesamowita, niezwykła i najmilsza kochana Duszyczka :***.
*♥*♥*♥*
*♥**♥**♥*
*♥*
Żadne słowa nie opiszą też mojego szczęścia z faktu spotkania na swojej drodze Yrsy, która w zawiły sposób i zupełnie niezasłużony obdarowała mnie takim cudem:
Trudno sobie nawet wyobrazić bardziej osobisty i serdeczny prezent.
DZIĘKUJĘ Ci Przyjaciółko najmilsza :***
Mam nadzieję, że wiesz jak sobie cenię, że mogę tak o Tobie myśleć...
*♥**♥**♥**♥**♥**♥*
****************
***********
******
Dwa posty temu pisałam, że mamuś pomagając mi w porządkach domowych sprzątnęła moje papiery do decu i oczywiście blogowy świat ponownie udowodnił iż rzeczywistość ma tu inną, jaśniejszą barwę, bo dwie kochane dziewczyny zaraz podzieliły się ze mną swoimi skarbami:
Cudowna
Oxi oprócz kilkudziesięciu serwetek przysłała mi przepiękne ceramiczne serduszka i jabłuszka :))).
Myślę, że będą tą przysłowiową wisienką na torcie moich pudełeczek decu :).
OXI kochana z serca Ci DZIĘKUJĘ i ściskam czule :***
*♥♥♥*
*♥**♥**♥*
*♥♥♥*
Drugą duszyczką była
Edytka, która obdarowała mnie papierami, serwetkami, drewienkami i jeszcze swoimi malusimi xxx:
W głowę zachodzę czym jest ten malusi, czyżby to był ptaszek????? ;)
Edytko gorąco DZIĘKUJĘ, bardzo się cieszę, że jesteś :).
*♥**♥**♥*
****************
***********
******
Myślicie, że to koniec? Wcale nie. Dopiero się rozkręcam ;).
Aby uniknąć całej armi zzieleniałych zazdraszczaczy pozostała część jest już tylko dla dorosłych o mocnych nerwach ...;)
Otóż, jak już wspomniałam, wygrałam słodkie, słodkie cukierki u wspaniałych dziewczyn.
I tak cudny, zupełnie niezwykły naszyjnik o wdzięcznej nazwie krople rosy zrobiony własnoręcznie przez
Anię.:
Musicie przyznać, że moja samozwańcza nazwa jest trafna. Nie mam pojęcia jak to się dzieje ale faktycznie błyszczy w słońcu jak kropelki rosy na trawie.
tu zdjęcie zapożyczone od Ani
Jestem nim zachwycona i okrutnie się cieszę, że mam takie arcydzieło :DDDDDDDD.
Jest zupełnie wyjątkowy i niezwykły :).
DZIĘKUJĘ Aniu :***
*♥♥♥*
*♥**♥**♥*
*♥*
Drugie candy wygrałam u
Atea, która prowadzi internetowy sklepik z różnościami do wystroju domku. Wszystkie mają wspólny cel: aby żyło nam się piękniej i milej :)
Porozsiadały się w różnych miejscach Domu pod Dobrą Nowiną, tak po prostu, jakby tam były zawsze:
DZIĘKUJĘ za te skarby Atea kochana!
:****
*♥*♥*♥*♥*♥*♥*
*♥*♥*♥*
Jakby tego wszystkiego było mało od Kalliope otrzymałam cudne wyróżnienie, które samym wyglądem wywołuje uśmiech:
DZIĘKUJĘ Ci kochana!!!!!!!
To ogromnie miłe :))). Chciałabym też nominować 7 blogów spośród tych, które obserwuję i mam na pasku bocznym. Myślę, że uczciwie będzie, gdy przekażę je dla 7 dziewczyn, które pierwsze napiszą komentarz.
*♥*♥*♥*♥*♥*♥*
Na pożegnanie, tym którzy dotrwali do końca posyłam trochę błękitnego nieba, słońca i zapachu kwiatów:
Dziękuję Wam kochani za wszystko :***
♥ Jomo ♥