Mów o szczęściu.

I bez Twojej niedoli świat jest wystarczająco smutny.

Żadna ścieżka nie jest tylko wyboista.

ELLA WHEELER WILCOX 1855-1919

Obserwatorzy

wtorek, 19 lutego 2013

Wszędzie wiosna a u nas zima



Co mogą usłyszeć domownicy kobiet rękodzielniczek?


NP.

Mąż, po powrocie do domu na pytanie: „Co dziś na obiad?”

-„Stempelki”

-„-‘-‘!??@#!?”

-„Co robiłam?? Jak to co?? NIC! Cały dzień malowałam i stemplowałam…;). Co gorsze efekt WCALE mnie nie zadowala.”:(

-„…#!?%*!”

-„Ty też nie jesteś zadowolony?? No widzisz jak my się zgadzamy!” :D



Jednym słowem kochaj albo rzuć ;DDD.


Wam też udaje się tak zaskoczyć domowników? Jestem pewna, że nawet bardziej.:D



Nie no, nie tylko stemplowałam. Byłam też na spacerze. W moich "stylowych" kaloszach :).


     Gdy wracałam do mojego ośnieżonego domku, pośród łąk i pól; zostawiając za sobą zgiełk i brud miasta pomyślałam o Was i sobie samej, jeszcze sprzed dwóch lat. Po powrocie z pracy człowiek już po prostu nie miał siły wyjść na dwór, choć serce się rwało do przestrzeni i spędzenia choć chwili z przyrodą. Zresztą gdzie tu chodzić, pośród blokowisk, wszędobylskich psich kup /nie mam tu nic złego na myśli jeśli chodzi o czworonogów, mam TU na myśli tylko dwunogów @/…

Zatem zamiast albo dla Was, ponownie pozwiedzałam świat.

Tym razem zupełnie blisko miejsca, gdzie mieszkam. Nie miałam potrzeby ganiać po łąkach z rozwianą grzywą, bo… nic mnie nie gnało…, więc nie oddaliłam się dalej niż na 1 km od domku.
 ***


 Tak mi te zdjęcia w kaloszach, pasują do mojej ostatniej białej pracy ze wspominanymi stemplami, że nie mogę sobie odmówić połączenia. 

 ***

Biała szkatułka, która spędzała mi sen z powiek. 
Jest bielusieńka i ma przecierki, więc chyba jest to pudełko shabby chic? 


Mam nadzieję, że tak. Ostatnio uczepiłam się białego i WCALE (!) nie jest tu winny 1 litr farby, którą zakupiłam do nauki ;)). Będzie jeszcze jedno pudełko ale nie wiem kiedy, bo dopiero czekam na zamówione drewienka.


Najpiękniejsza przyjaźń istnieje między ludźmi, którzy wiele od drugich oczekują, 
ale niczego nie żądają. 
/Albert Schweitzer/



 Przychodzę, gdy już wszyscy odeszli... więc nie pytaj mnie, czy przyjaźń ma sens.
/Seneka/




Przyjaźń poznaję po tym, że nic nie może jej zawieść, 
a prawdziwą miłość po tym, że nic nie może jej zniszczyć. 
/Antonie de Saint-Exupery/

 

Wszystkim posyłam najlepsze i najcieplejsze życzenia samych miłych chwil i dobrych dni.

Następny post będzie bardzo chwalipięcki, lojalnie uprzedzam ;). Dziękuję za Waszą obecność, tylko ludzie wielkoduszni potrafią się cieszyć z cudzych radości :))). Każdemu odpisałam słówko albo dwa :*


Jomo

71 komentarzy:

  1. Takie widoki sa i u mnie ale jak wracam z pracy to juz nie mam siły na spacery ,,..Szkoda bo lubie zime ...
    Śliczne pudełko //

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie Violuś o tym myślałam. Zatem pospacerowałam za Ciebie a następnym razem TY za mnie ;D.
      Dziękuję i lecę z rewizytą :D

      Usuń
  2. Mimo tej zimowej aury u Ciebie bardzo pogodnie. Pudełeczko przepięknej urody oplecione cudownymi cytatami. Lublin też ciągle zasypany. Przesyłam buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aguś, bo my lubimy zimę :))). Córeczka twierdzi, że to najpiękniejsza pora roku i NIE można się nie zgadzać ;D.
      Bardzo mi miło :))), jak kotku nad śmietanką ^^)
      Całusy 102 :*

      Usuń
  3. Asieńko, jak pięknie u Ciebie!!! i w przyrodzie i na froncie robótkowym:-)
    Przecudna ta szkatułka ze storczykiem, podobny stoi u mnie na oknie:-) uwielbiam storczyki!
    Prześlicznie wychodzi Ci ten shabby chic i z niecierpliwością czekam na Twoje kolejne białe prace:-)
    Pozdrawiam Cię cieplutko♥♥♥
    ps. u mnie też jest tak bialutko, śnieg pada od rana i narazie chyba nie zamierza przestać:)
    papa:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miód lejesz na serce kochana :***
      Taka jestem zasłodzona ^^):)
      Najmocniej CI DZIĘKUJĘ Słodziaku ♥ :D

      Aniu kochana nas też wczoraj jeszcze dosypało i dziś kto rano wstaje temu odśnieżanie ;DDD... Ale nie bój się ;), już odśnieżyłam i w piecu napaliłam.
      Teraz sobie siedzę z kawką i klikam. Zaraz kanapki trzeba robić i pędzić...

      Cieplutko pozdrawiam :***

      Usuń
  4. szkatułka jest prześliczna:))Zresztą bardzo ładnie u Ciebie:)pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ♥ Dziękuję Gosieńko, buziaki posyłam :*

      Usuń
  5. Śliczną szkatułkę zmajstrowałaś.
    A ja Twoimi śladami też się przejdę :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Acha, zmajstrowałam :) Majsterek ze mnie ;)
      No sama widzisz, że cieszę się jak dziecko słodkimi pochwałami...;D

      Na spacerek zapraszam gorąco, zawsze we dwie jest weselej :D

      Usuń
  6. Akurat dziś z mężem o tym rozmawiałam :-) Bo ze smutkiem mi zakomunikował, że w sobotę musi iść do pracy. A ja na to: to nic, ja posprzątam, ugotuję obiadek, wrócisz na gotowe. A on na to: - Akurat, wrócę i usłyszę - pójdźmy coś zjeść, bo musiałam szycie dokończyć! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elis kochana, ja do Ciebie przyjadę!
      Posprzątam, ugotuję a TY coś mi uszyjesz ;D.
      Buziaki serdeczne posyłam :***

      Usuń
  7. Jomo... śliczne zimowe foty ... mój M czasami też cierpi z powodu mojego hobby a czasami się cieszy... hihi zależy co ogląda w TV ...
    wiesz... zazdroszczę Ci tych fajnistych kaloszy... hihi
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha :DDD
      Widzę, że kalosze cieszą się powodzeniem. Jak nic w nagłówku je umieszczę ;)
      Muszę napisać sprostowanie, że one WCALE nie są czerwone. Choć zdjęcia to sugerują.
      To najpełniejszy różany róż ;D

      Ściskam :*

      Usuń
  8. Kaloszki jak najbardziej pod kolor kwiatków na szkatułce :)
    A ja się cieszę, że mam taką nową szajbę, po wielu latach zawodowego pracoholizmu, czyli wewnętrzny przymus haftowania, bo już nie latam po domu jak nawiedzona ze ścierką i nie przejmuję się fruwającymi kocimi kłakami. Mąż jest szczęśliwy, że nie burczę na jego bałaganiarstwo. Starszy syn na moje "zrób sobie sam kolację bo ja haftuję" dopowiada ze zrozumieniem "no bo ktoś musi" (haftować, znaczy się)i robi tę kolację całej rodzinie. Młodszy syn przygląda się jak dłubię igłą i mówi "fajnie, mamo, że masz takie kreatywne hobby".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kalliope kochana, coś w tym jest. Czas wypełniony tym co się lubi nie może być czasem zmarnowanym. Na pewno zaprocentuje. Wyciszeniem, szerszym uśmiechem ;), co przyniesie korzyści i domownikom.
      Twoich mężczyzn trzeba pochwalić :D
      Serdeczności posyłam :***

      Usuń
  9. Piękna ta Twoja zima... z dala od miasta, zgiełku i psich kup w zagęszczeniu. To zupełnie inne życie, takie 'slow'.... Więcej czasu na spacery, rozmyślanie, hobby i drobne przyjemności. Rodzina powinna - musi!- się cieszyć;-) Pudełko ze storczykiem jest takie cudne... delikatne jak motyl. Piękne.
    Kaloszki też śliczne, chociaż w innym stylu. W marcu lecę do Irlandii i już zapowiedziałam,że chcę jakieś odlotowe kalosze;)) ,
    Ściskam czule ;-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I. kochana Twoje słowa jak nic, dodają skrzydeł :)))
      Powinni Cię paczkować i rozsyłać, że też jeszcze Padre na to nie wpadł??!
      Najróżowsze kalosze świata raczej u Ciebie nie zamieszkają, jak mniemam, ale na pewno Twoje będą odlotowe i stylowe :DDD
      Buziaki 102 :*

      Usuń
  10. Pracowicie spędziłaś dzień to i spacerek dla relaksu musiał być:) Piękna biała szkatułka ze storczykiem i piękna biała zima, ale dzisiaj to chyba większość zasypało śnieżną kołderką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Mangosiu ♥. Dziękuję, że napisałaś słówko, dzięki czemu i ja mogłam wpaść do Ciebie z rewizytą :).
      Posyłam Ci moc serdeczności i zapraszam :*

      Usuń
  11. Bardzo urodziwa szkatułka i zima! Dziś rano,takie obrazy i u mnie były, ale teraz powoli znikają!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie jeszcze śniegu dosypało i dziś z samego rana zakopaliśmy się pod samym domem, takie buty ;D.
      Ciepło pozdrawiam Danieluś :*

      Usuń
  12. Pięknie sie prezentuje szkatułka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu i zapraszam ponownie :).
      Buziaki posyłam :*

      Usuń
  13. Nie wiem co piękniejsze... Twoja szkatułka, to zimowe otoczenie, czy te odjazdowe kaloszki :) Świetnie wyszły Ci te przecierki i stemplowania, super! A i u nas dziś prawdziwa śnieżna zawierucha, byle by tylko śnieg nie stopniał jutro, to może wreszcie uda nam się pójść na sanki, w końcu mamy ferie!
    Ciepło pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mazmiś no szczerze mówię, że otoczenie. Na nic bym go nie zamieniła...zaraz a może na jakąś willę z ciepłym basenem pod niebem pełnym słońca albo nad morzem, albo w górach ;DDD...
      Stemple akurat nie do końca mnie zadowalają. Oczywiście najakuratniej wyszedł na spodzie...;D
      Śniegu mogę Wam podrzucić kochani! U nas całe góry :).
      Życzymy Wam udanych ferii ♥

      Usuń
  14. Jomo kochana następnym razem zrobię rozdanie bez tego nieszczęsnego facebooka, obiecuję!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obrażam się dożywotnio ...
      a co ;D

      Zaraz rozpocznę poszukiwania właśnie TAKIEJ samiuteńkiej serwetki pełnej bzów, bo herbatki już wybrałam, tylko zamówienie wieczorkiem naklikam :)

      Usuń
  15. Piękna szkatułka.Bardzo mi się podoba. A co do naszych zamiłowań.W moim przypadku myślę,że one mi się nie pozwalają starzeć:))))))No może jeszcze również i te spacery, które tak bardzo uwielbiam.Ale przede wszystkim jednak przyjaźń i miłość te prawdziwe bezwarunkowe:))
    U mnie też, taki piękny biały widok.
    Pozdrawiam bardzo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jutuś Ty masz główkę pełną pomysłów i nie masz nawet szans pomyśleć o starzeniu...:)
      Co do reszty to tylko pozostaje mi się zgodzić.
      Dziękuję Ci kochana za wszystko i ściskam czule :***

      Usuń
  16. Świetny dialog z mężem, znam to :) Ja mówię - nie miałam weny do gotowania, ale tak mi się super malowało :)
    Szkatułka śliczna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewelinko co tam gotowanie, przy Twoim malowaniu?!
      Dziwię się, że w ogóle mąż myśli o jedzeniu, zamiast od razu pytać: Co zmalowałaś? ;D
      Dziękuję i ciepło pozdrawiam :*

      Usuń
  17. Robisz zachwycające zdjęcia!!! co za widoki.
    Sama przyjemność wpadać do Ciebie:)
    A pudełeczko jest prześliczne.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No masz Edytko, a dopiero co na innym blogu, (u I.), narzekałam na brak tej umiejętności. Nawet już mój aparat "obrzuciłam błotem"...
      DZIĘKUJĘ Ci kochana, jest mi bardzo miło ♥ :*

      Usuń
  18. Jomuś takie spacery i możliwość powiedzenia,że niecały km.stąd jest NASZ dom pozostaje w sferze moich zapewne niespełnionych marzeń:)Kalosze masz cudne,a pudełko śliczne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój domek też kiedyś był tylko w sferze marzeń. Coby nie powiedzieć o trudach pracy, budowy, mieszkanie i życie TU i teraz wszystko zmazuje i WARTO było.
      Czego i Tobie Duszku kochany najgoręcej, z serca życzę :*

      Usuń
  19. Pudełeczko śliczne... Pięknie Ci to zdobienie wychodzi... Taca pokazana wcześniej też cudowna... Kaloszki super a spacery po puszystych, białych polach i ja lubię :)

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joie kochana przyjeżdżaj natychmiast i razem połazimy. Tylko stylowe kalosze weź ;)! Choć dzisiaj akuratnie najlepsze byłyby rybackie, coby śnieg nie wpadał ;DDD

      Ściskam czule i DZIĘKUJĘ za odwiedziny i serdeczne słowo - miód na serce ♥:*

      Usuń
  20. Witaj :)
    Ja też tęsknie ogromnie za wiosną:)
    U nas też zimno i biało...
    Skrzyneczka przesliczna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chwilko kochana, mi jeszcze wiosna nie siedzi w głowie. Wcale ale to wcale.
      Zimno, biało i wciąż tego puchu przybywa...
      Choć nie powiem, brak już niebieskiego nieba, ciepełka, kwiatów, łąk zapachem malowanych...

      Usuń
  21. Asiu droga kaloszki masz przeurocze, w sam raz na taką pogodę. Mimo, że pięknie i biało to tęsknimy wszystkie do wiosny:))) Buziaki Hania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i właśnie Chwilka wywołała wilka i teraz i ja Haniu, zatęskniłam za Wiosną zieloną, słoneczkiem złotym...
      A tu? Biało, wszędzie biało. Jeszcze odśnieżać trzeba...

      Cieplutko pozdrawiam :*

      Usuń
  22. Ale śliczna szkatułka:)) A widoczki zimowe cudne. U mnie Świnoujściu aura podobna tylko jeszcze należy dodać zawieruchę:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię Jadziu serdecznie, dziękuję za serdeczne słowo :).
      Byłam już z rewizytą i cieplutko Cię pozdrawiam :*
      Zapraszam ponownie :)

      Usuń
  23. Bardzo fajne kaloszki:)Zimowe widoki piekne ,u mnie tez zima wróciła i sypie cały czas:)
    Śliczna skrzyneczka!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :DD Eluś, no widzę, że kaloszki okazały się hitem tego postu ;).
      No i u mnie sypie, aż jestem trochę zła, bo co wyjrzę za okno to więcej i więcej... i myśl się kołacze odśnieżać już, czy rano...
      Ściskam czule Eluś, dziękuję :***

      Usuń
  24. Asiu u mnie też tak zimowo:) ale już nie długo wyczekiwana wiosna, słońce i zielona trawa:)

    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troszkę to brzmi jak afirmacja ;)...
      Ale działa :DDD.

      Buziaki posyłam ♥

      Usuń
  25. Asieńko,szkatułka jest przecudna :) I te Twoje stylowe kalosze hmm.... chyba muszę też sobie takie sprawić :)
    Tak pięknie ,biało u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasieńko dziękuję najmocniej, bardzo mi miło :DDD.
      Kaloszki mogę Ci pożyczyć ;) do pośmigania ;D.
      Cieplutko przytulam :*

      Usuń
  26. Witaj! Piękne te pudełeczko, na biżuterię jak znalazł, zdjęcia też, choć ja mam dosyć zimy, mam dosyć śniegu, śliskich chodników i zimna, czekam na wiosnę z utęsknieniem.
    Jomo przytaczasz tu wiele ciekawych sentencji co bardzo mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie:-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Ivuś, właśnie wracam od Ciebie wciąż z widokiem tej Różowej Czarownicy :). No tak i mnie już dziewczyny zaraziły i zatęskniłam za wiosną. Nawet wierszyk, chyba przedszkolny, mi się przypomniał i już go odszukałam:

      Jan Brzechwa-Przyjście wiosny

      Naplotkowała sosna,
      że już się zbliża wiosna,
      Kret skrzywił się ponuro:
      -Przyjedzie pewno furą...
      Jeż się najeżył srodze:
      raczej na hulajnodze.
      Wąż syknął - Ja nie wierzę ,
      przyjedzie na rowerze.
      Kos gwizdnął: Wiem coś o tym,
      przyleci samolotem.
      Skąd znowu - rzekła sroka -
      ja jej nie spuszczam z oka
      i w zeszłym roku w maju
      widziałam ją w tramwaju.
      -Nieprawda! Wiosna zwykle
      przyjeżdża motocyklem!
      -A ja wam to udowodnię,
      że właśnie samochodem,
      -Nieprawda, bo w karecie!
      - W karecie? Cóż pan plecie?
      Oświadczyć mogę krótko,
      że płynie własną łódką!

      A wiosna przyszła pieszo.
      Już kwiaty z nią się spieszą,
      już trawy przed nią rosną
      i szumią: - Witaj wiosno!

      Ciepło i wiosennie pozdrawiam :)

      Usuń
  27. Jak u Ciebie uroczo i wszystko do wszystkiego pasuje - spokój i harmonia we wszystkim. Jak fajnie tak sobie zatrzymać się w biegu i wyjść "na swoje" pole.. może też kiedyś będę mogła sobie na to pozwolić...
    Uściski serdeczne sle

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oxi kochana, najgoręcej DZIĘKUJĘ za Twoje odwiedziny :).
      Marzenia, pragnienia - takie zawsze są początki i z serca Ci życzę, aby się spełniły♥
      Przytulam ciepło :***

      Usuń
  28. Perfekcyjne pudełeczko!!!!!!!!!!!!! i motyw piękny!!!!!
    tu i chyba nie tylko kalosze pasują, ale i serce, dobre czerwone:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tysiu serduszko, które TU dzielnie asystuje jest dziełem Lejdi.Ana :))) ♥
      Wspaniale się wpasowało. Od razu zdjęcia nabrały wyrazu :D:D

      Usuń
  29. Poszłam sobie Joasiu z Tobą na cudny spacerek, ale pozwolisz że u mety powiem pięknej zimie - Pani już dziękujemy:) Marzy mi się ciepełko i słoneczko. I tak jestem dumna z siebie bo w tym roku wyjątkowo mało narzekałam na zimno. Pudełeczko śliczne a serducho cieplutkie:) Pozdrawiam i ja cieplutko jak zwykle. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu z Zacisza, myślę, że w tym roku przez te szusowanie na nartach nie miałaś serca narzekać na zimę :). Cudne różane serduszko, jak ju pisałam, jest dziełem Lejdi.ana :D
      Za ciepłe i serdeczne słowa bardzo dziękuję:) i ściskam czule :*

      Usuń
  30. Ależ Ty w pięknym miejscu mieszkasz :) Wiosną tam pewnie dopiero pięknie jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam cię Dorotko serdecznie, cieszę się, że zawitałaś w moje skromne progi :).
      Latem jest cudnie a wiosną dużo pluchy jest wszędzie...
      Cieplutko pozdrawiam :)

      Usuń
  31. Piękne rzeczy robisz Jomo , biało na warsztacie , biało za oknem z małymi akcentami malinowej czerwieni /??/.
    U nas też zima poszalała na odchodne / tak myślę / , a mój spacer odbyłam wieczorem , cisza, spokój i padający śnieg .
    Dzisiaj już po śniegu tylko plucha i wielkie kałuże , dlatego siedziałam w oknie z lornetką i obserwowałam ptaki : sikorki i wróble tych jest najwięcej , rozróżniam już sikorkę bogatkę od modraszki , dziś odwiedził mnie dzięcioł czarno-biało-czerwony .Szkoda ,że lornetka nie ma opcji foto , nie wszystkie ptaszki potrafię nazwać , ale sama obserwacja sprawia mi dużą przyjemność.
    ------------
    Podziwiam Twoje przecierki na przedmiotach , delikatne dekoracje i subtelne wzory .
    Piszesz ,że ćwiczysz , a moim zdaniem już wiesz co robisz i masz wspaniałe efekty .
    Pozdrawiam Yrsa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisałam już do Ciebie kochana @ a nawet dwa, bo z pierwszym bardzo się pośpieszyłam i potem musiałam jeszcze duuużo dopisać :D.
      Melduję, że i u mnie dziś wyszło słoneczko i odwilż się zaczyna. Za słońcem tęsknię, jak każdy, ale ten okres przejściowy nie należy do moich ulubionych ;-/.
      Dla Ciebie kochana zrobiłam zdjęcia moich gości w karmniku i ponazywam ich w którymś z kolejnych postów, bo chyba mamy takich samych :).
      Bardzo się cieszę Twoją opinią, nawet nie wiesz jak bardzo. W końcu kto jak kto, ale TY kochana jesteś ze mną od początku :D.
      Ściskam aż Ci wyjdą oczyska i za wszystko najmocniej dziękuję :***

      Usuń
  32. Przepiękne zdjęcia! Z Tobą każdy wirtualny spacer zaliczam do bardzo udanych :) A szkatułeczka? Małe cudo. Co tu ćwiczyć, kiedy Twoje prace są absolutnie doskonałe!? Ściskam cieplutko.
    PS Mój Gucio pogłaskany od Ciebie. Zresztą to najmocniej zagłaskany pies świata :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale mnie nie dziwi, że Gucio jest zagłaskany, bo to najmilszy pies świata!
      A na pewno najbardziej fotogeniczny ;D.
      No, Beatko teraz to dopiero się napompowałam :D. Zamiast latać jak balonik idę, może coś zmaluję na nowych drewienkach :D
      Buziaki posyłam :***

      Usuń
  33. Śliczna szkatułka i jakie ma fantastyczne przetarcia:)))
    Pozdrawiam ( dzisiaj ja nie śpię)

    OdpowiedzUsuń
  34. Eh, Ah, Oh;)
    ślicznie....;) Brak słów;)


    Zapraszam też do mnie, będzie mi miło jeśli dołączycie do grona osób mnie obserwujących to będzie wielkie wyróżnienie ( bo to moje pierwsze kroki w blogowaniu )
    a ja będę starała Was ugościć najlepiej jak umiem SWOIMI POSTAMI:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Piękna okolica. Szkoda tylko że ośnieżona - ale już niedługo w końcu się zazieleni :)

    OdpowiedzUsuń
  36. super zdjęcia - pudełeczko urocze :) znany mi motyw :)
    ps. pięknie mieszkasz :) pozdrawiam, Ewa

    OdpowiedzUsuń
  37. ślicznie tu u Ciebie! Będę tu wracać i czerpać inspiracje!

    http://paulapearls.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Za Twój komentarz najserdeczniej DZIĘKUJĘ :***
Zapraszam słonecznie *♥*

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
schoenen-tag-0007.jpg von 123gif.de