Święta wielkanocne tuż, tuż - gorący czas porządków i przygotowań.
Moje drugie jaja - duże, bo pierwsze było małe. Wszystkie ze spękaniami ale na drugi raz będę robić bez :)
Te było pierwsze:
Do życzeń Wielkanocnych dołączam Halleluja Leonarda Cohen:
Zanim czas życzeń Świątecznych, czas przygotowań nie tylko "domowych" ale i naszych wewnętrznych:
A wszystkim tu zaglądającym życzę, aby te Święta Zmartwychwstania Pańskiego był to błogosławiony rodzinny, dobry i owocny czas:
(nie wiem czy ktokolwiek tak ma, bo chyba jestem zupełnie odosobniona w uczuciach dotyczących TYCH Świąt. Jakoś nigdy nie jest to dla mnie tak radosny czas, jak chyba należałoby, aby był. Zupełnie inny niż Święta Bożego Narodzenia na które czekam już od listopada po kryjomu włączając kolędy :))
***********************
*************
***
Ostatnio wzięłam udział w zabawie blogowej "Podaj dalej" u Kasi
i jeśli ktoś byłby chętny z przyjemnością zrobię coś dla niego :)
Oto zasady:
- Trzy pierwsze osoby, które w komentarzu zgłoszą chęć udziału w zabawie, otrzymają ode mnie własnoręcznie uczyniony upominek, który zobowiązuję się wysłać w ciągu 365 dni.
- Osoby te mają obowiązek ogłosić "Podaj Dalej" u siebie.
- Każda z tych osób może się bawić w "Podaj Dalej" tylko 3 razy
Jeśli ktoś jest chętny ZAPRASZAM!!!!
Cudne jajeczka Pozdrawiam cieplutko i niech ten świąteczny czas będzie spokojny i miły:) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńRozwijasz się! I po co ja Ci tłumaczę, jak Ty wszystko już wiesz ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie :)
Wesołego Alleluja!
Droga Jomo-Witaj!!!
OdpowiedzUsuńJa tez tak mam, mimo ze w sumie sa to radosne swieta(niosa nadzieje) to ja ich nie czuje.Najfajniejszy ich dzien to Wielka Sobota, kidy idziemy ze swieconka,ktorej czesc czesto znika w mordkach moich zarlocznych dzieci w drodze powrotnej.
Jajka suer,ja na poczatku mialam duzy problem ze spekaniami-nie wychodzily.Ostatnio bardzo polubilam preparaty dwuskladnikowe.Pozdrawiam Cie cieplutko i zapraszam do siebie.
Urocze jajeczka! Czemu pisałaś, że nie będziesz ich więcej "spękać"? ;-) Bardzo stylowo wyglądają...
OdpowiedzUsuńMimo wszystko życzę Ci, żebyś miała radosne i wypełnione wyjątkową atmosferą święta!
Ściskam czule!
Widziałam u Ciebie i u Kasi bez spękań - wyglądają mi fajniej :). Dlatego mam zamiar więcej ich nie pękać. Chyba, że jakoś po wierzchu ;)
OdpowiedzUsuńKasiu tłumaczeń nigdy za wiele, a klej muszę sobie kupić, bo nie mam. Dobrze, gdy ktoś coś nam podpowie :)
Kasiu troszkę mi weselej, że ktoś jeszcze tak ma - nie jestem sama :D. Święconkę też lubimy nosić, zawsze jedno dziecię niesie koszyczek do Kościoła a drugie z powrotem :)
Za życzenia DZIEWCZYNY serdecznie dziękuję :*:*:*
Przepiękne pisaneczki:)Również życzę Ci wspaniałych,spokojnych i radosnych Świąt w gronie najbliższych osób:)Wiosennie i ciepło pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJeśli jest miejsce w zabawie to ja się pisze, bo czytając komentarze dziewczyn powyżej, żadna nie wyraziła chęci na ta zabawę ;o)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Mysia z http://mysiowyzakatek.blogspot.com/
Mój mail: myska69@gmail.com
Mysiu wczoraj wysłałam Ci upominek, mam nadzieję, że Cię ucieszy :)
OdpowiedzUsuńPo namyśle i nauczona doświadczeniem innych zamykam zabawę "Podaj dalej". Jeśli coś się zmieni napiszę :)
OdpowiedzUsuń