Myślę, że już napomykałam o tym tu i ówdzie.
Może niezbyt jasno, ale dzisiaj to nadrobię :).
W tym miesiącu w końcu dorobiliśmy się stołu w kuchni a stół dorobił się wyjątkowej, cudnej serwety... :). Są na niej serduszka i ptaszki na obramowaniu.
Jest to szydełkowe dzieło mojej drugiej mamy (teściowej).
Mama pięknie szydełkuje i jest to dowód na to, że pasje są zaraźliwe. Chwaląc się niemożliwie, moja to sprawka ;o). Odkąd mama dostała bożonarodzeniową bombkę zdecydowała, że jednak rękodzieło da się lubić i chwyciła za dawno zapomniane i porzucone szydełko. Zaczęła od robienia firanki...tia... jak szaleć to szaleć ;).
Teraz głównie są to serwety i serwetki a ostatnio też poduszki.
W tle widać jeszcze serwetkę i poduszkę w koniki morskie.
Właściwie na ostatnich blogowych zdjęciach, wszędzie gdzie widać coś szydełkowego, jest to praca mamy :).
W tle widać jeszcze serwetkę i poduszkę w koniki morskie.
Właściwie na ostatnich blogowych zdjęciach, wszędzie gdzie widać coś szydełkowego, jest to praca mamy :).
Jeden z moich ulubionych obrus-bieżnik.
Trudno jest fotografować takie duże prace.
Ale oglądanie i samo posiadanie takich dzieł jest OGROMNĄ przyjemnością :))).
Także z tego miejsca, najserdeczniej pozdrawiam wszystkie Twórczo Zakręcone Mamy :***
****************
DZIĘKUJĘ Kochani za Waszą serdeczność i życzenia imieninowe :***
*********
Ściskam też moje najukochańsze Pocieszki.
Kocham Was najmocniej na świecie.
:***
Jomo
Przepiękne:) Oj, tak rękodzieło da się lubić:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wielkie gratulacje:) Miłego dnia
OdpowiedzUsuńFajnie mieć taka twórczą rodzinkę :)). Razem można stworzyć coś niepowtarzalnego :))
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę. One są cudne. Jestem uzależniona od serwetek, firanek szydełkowych, więc kłaniam się mamie i podziwiam talent.
OdpowiedzUsuńPiękne prace:)!
OdpowiedzUsuńCudowne prace , przepiękne ! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję kuchennego stołu i tak cudownego obrusu na nim. fajnie, że zaraziłaś Teściową rękodziełem, szkoda, że moje Mamy nie potrafią szydełkować, to też marzą mi się takie serwetki. Ja próbuję się uczyć, ale marnie mi to idzie...
OdpowiedzUsuńA u Ciebie dużo szydełkowych wspaniałości!
I prezenciki "dzieciowe" urocze, zachwycają :)
Pozdrawiam cieplutko
Asiu moje marzenie okrągły stół u Ciebie się zrealizowało ... piękny
OdpowiedzUsuńStół świetny ale to co na stole - po prostu cudo!! Gratuluję tak uzdolnionej Mamy. Pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńPiękne i bardzo pracochłonne są te rzeczy. Wiem, bo moja siostra też to robi. Ja próbowałam, ale ni jak mi nie szło. :-))) Pozdrawiam i wszystkiego dobrego życzę!!!
OdpowiedzUsuńTa serweta 3 od góry jest zjawiskowa! Pozdrowienia do zdolnej mamy i dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńA "nie-mamy" też pozdrawiasz??
OdpowiedzUsuńBo jakoś mi smutno, że się na pozdrowienia nie załapałam ;-)))
Pięknie prezentuje się Twój stół... ale inne dzieła równie urocze...
Pozdrawiam cieplutko i słonecznie
Serducho się uśmiecha na widok taakich dzieł :) i taakiego stołu .
OdpowiedzUsuńSerdelecznie dziękuje w imieniu mam i nie-mam za pozdrowienia ...W imieniu tych zakręconych mniej twórczo też dziękuję .... Namieszałam ? Być może troszkę. W liczbie mnogiej dziękuję ponieważ jest nas trzy Mamy a wszystkie były lub są zakręcone twórczo. Ja i moje dwie Mamy:)
Swietny okragly stol..mam ich kilka w domu..a prace Twojej mamy sa sliczne,,i masz to szczescie ze mozesz miec wszystko co zapragniesz bo Mama Ci zrobi.Dolaczam sie do zyczen imieninowych jako ta spozniona..ale zycze Ci zawsze wszytskiego najlepszego.)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Mamie takich umiejętności , a Tobie takiej Mamy :)Pozdrowienia dla Was obu !
OdpowiedzUsuńCudności:)A wartość ich bezcenna:)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się takie okrągłe stoły. Najlepiej jeszcze gdy można je rozsunąć, aby zasiadło przy nim jak najwięcej osób:)))))
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Piękne prace! Teściowa równie zdolna jak Synowa! :) Dzięki takim dodatkom dom wygląda wspaniale i ciepło. Pozdrawiam. :*
OdpowiedzUsuńwspaniałe prace mamy!
OdpowiedzUsuńdzieciaki zrobiły piękne kwiaty!
wszystkiego najlepszego Asiu!
piękne prace! ;))
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością dołączam do grona obserwatorów i zapraszam do przejrzenia mojego bloga: http://pinku-art.blogspot.com/
Pozdrawiam, Ola ;)
Zdolną masz mamę , wiem ile to pracy i czasu kosztuje , Uwilebiam wzory filet..
OdpowiedzUsuńCudowności spod szydełka Twojej Mamy, niewątpliwie musisz być dumną posiadaczką takich dzieł :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na candy ;)
wspaniały obrus, i bieżnik, i serwetki i podusia- no wszytko słowem! ale masz fajnie, ze takie złote rączki są w pobliżu♥
OdpowiedzUsuńPiękną pasję ma Twoja teściowa, a obrus z motylami - cudo :)
OdpowiedzUsuńI Tobie wszystkiego dobrego :)
Przepiękne szydełkowe dzieła! Ależ masz dobrze z taką teściową:) Serdecznie pozdrawiam Twoją zdolną "Drugą Mamę" i gratuluję zdolności:) Stół świetnie się prezentuje. Bardzo mi się podoba poducha. Ściskam mocno Joasiu. Ania
OdpowiedzUsuńOkrągły stół to jest to :))) Też mam i z radością widziałabym na nim taką cudną serwetę :))) Bardzo zdolna kobietka z Twojej mamy :)
OdpowiedzUsuńSama lubię szydełko,ale takich cudowności nie potrafię wykonać...może się jeszcze nauczę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepluteńko :)
Oj, wspaniałe prace Twojej teściowej, do pozazdroszczenia, opowiedz jej o naszych zachwytach:)
OdpowiedzUsuńOjej... przecudne prace.... Teściowa zdolna babeczka :) Pozdrów ją koniecznie :) Buziaki Jomus kochana :*
OdpowiedzUsuńJoasiu! Piękne te prace!! Piękne!!
OdpowiedzUsuńSzydełko nie jest mi obce, ale od dłuższego już czasu nie machałam nim;-)
Za to, podobnie jak Ty zostaję obdarowywana szydełkowymi pracami przez moją mamę:-)
Śmieję się, że ona robi w hektarach. Lubi duże projekty, nie jakieś tam serwetki, a jeśli już to serwety. Na swoją 50-tkę dostałam obrus na stół i firankę:-))
Zastanawiające, że do tej pory się tym nie pochwaliłam;>
W tej chwili mama dzierga obrus na rozłożony stół, to ma być wersja świąteczna:-)
Kochane te nasze mamy:-))))))
Nie ma to jak Twórczo Zakręcone Mamy:)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne serwety i serweteczki,a ten duzy obrus to arcydzieło!
OdpowiedzUsuńprzepiekne serwety
OdpowiedzUsuńPrzepiękne szydełkowe prace!
OdpowiedzUsuńAż żałuję że sama do szydełka i drutów mam dwie lewe łapki.
Buziaki.
no właśnie - czas dla talentu Mam - pewnie mają w swoich dłoniach dar o jakim nam się nie śniło:) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńpiękne dzieła! sama z pewnością nigdy czegoś podobnego nie zrobię... więc podziwiam i będę podziwiać :)
OdpowiedzUsuńja spóźniona dosyć mocno, ale przesyłam serdeczne życzenia imieninowe! moc zdrówka, pasji i spełniania marzeń!
Szydełkowe cuda!
OdpowiedzUsuńMoja droga, Teściową to masz z drygiem do szydełkowania.
OdpowiedzUsuńA twoje pudełeczka są śliczne, wszystkie :)
Pozdrawiam serdecznie :)