Do wejścia w nastrój zwierzeń, podobny do tego jaki dziś mi towarzyszy, proponuję:
"Jestem jaka jestem" Łzy
Kolorowych snów na dobranoc już nikt nie życzy mi
Nikt nie śpiewa mi kołysanek, dobrych ani złych
Nie pamiętam już, o czym były stare bajki mojej babci
Nie pamiętam słów mojej ulubionej kołysanki
Nikt nie śpiewa mi kołysanek, dobrych ani złych
Nie pamiętam już, o czym były stare bajki mojej babci
Nie pamiętam słów mojej ulubionej kołysanki
I nie wiedzieć czemu, czuję się jakaś dorosła
Sama nie wiem, która w moim życiu to już wiosna
Sama nie wiem, która w moim życiu to już wiosna
O... jestem, jaka jestem
o... robię zawsze to co zechce
Chociaż wstaję bardzo wcześnie
Bardzo późno chodzę spać
Czasem nawet sobie przeklnę
Zgadnijcie, jak
o... robię zawsze to co zechce
Chociaż wstaję bardzo wcześnie
Bardzo późno chodzę spać
Czasem nawet sobie przeklnę
Zgadnijcie, jak
Szczęśliwe dni są zapisane w pamiętniku mym
Leżą gdzieś w kącie na strychu, przykryte nie wiadomo czym
Już nie cieszą mnie kolorowe świąteczne prezenty
Już nie działa magia ani czar kiedyś w nich zaklęty
Leżą gdzieś w kącie na strychu, przykryte nie wiadomo czym
Już nie cieszą mnie kolorowe świąteczne prezenty
Już nie działa magia ani czar kiedyś w nich zaklęty
Ze starych zdjęć spoglądają nieznajome twarze
Wczoraj jeszcze młoda, jednak płynie czas tak jak w rzece woda
Dziś wieczorem zasnę , wyjątkowo bardzo, bardzo wcześnie
Może umrę we śnie!
Wczoraj jeszcze młoda, jednak płynie czas tak jak w rzece woda
Dziś wieczorem zasnę , wyjątkowo bardzo, bardzo wcześnie
Może umrę we śnie!
Tajemnice:
1. Zachowałam 33 pamiętniki, które pisałam w SP i LO. Ukryte są na najniższej półce (co jakiś czas korci mnie, aby je spalić ale wciąż jeszcze są), dowód:
2. Byłam zuchem a potem harcerzem (w sznurologii - przyboczna).
3. Nie lubię ludzi nadętych, fałszywych (staram się ich unikać i omijać) ani nie mających wyczucia.
4. Moim najbliższym marzeniem - wakacyjnym, jest dopłynąć na wsypę na Jeziorze Studzienicznym. Rok temu czułam się na siłach ale nikt nie czuł się na siłach towarzyszyć mi na łódce ;D.
5. Kiedyś z koleżanką zasnęłyśmy w pociągu, nic się nie stało, w ogólnym rozrachunku, ale co przeżyłyśmy budząc się w Wilnie to nasze.
6. Przeszłam pieszo nasze polskie wybrzeże od Świnoujścia po Hel.
7. Lubię ludzi - większość jest wspaniałymi osobami.
"Więcej hałasu robi jedno drzewo upadając,
niż cały las rosnąc.
Uczmy się widzieć to, co rośnie w ciszy."
8. Kocham życie - to najpiękniejsze co nas spotkało.9. Chciałabym jeździć motorem lecz nie mam kat. A - szkoda.
Do zabawy zapraszam:
(chyba można zaprosić dowolną liczbę osób, więc jeśli ktoś ma chęć na zabawę proszę napisać i zaraz go tu doczepię :)!)
Serdeczności posyłam wszystkim czytającym i piszącym - duże buziole i uściski. Bardzo, bardzo mnie cieszy, że zaaprobowałyście moje biżuteryjne wyroby, jako 10 tajemnicę zdradzam : są z modeliny termoutwardzalnej :). W końcu mam coś swojego:), bo przyznam się, że propozycja wymianki (pierwsza jaka mnie spotkała) napełniła mnie przerażeniem.
Fajnie jest wiedzieć więcej o tak dobrej osóbce. Przejść całe wybrzeże od Świnoujścia po Hel zapewne nie zapomniane przeżycie:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńZapomniałaś napisać, że ptaszki lubisz :) Zrób takiego z modeliny - ciekawa jestem Twojego pomysłu :) Ja raczej myślałam, że malowałaś modelinę srebrną farbą, ale one mają chyba różne kolory?
OdpowiedzUsuńAcha - ptaszki mam, więc w przyszłym tygodniu chyba wezmę się za domki...w końcu :)
Przejścia całego wybrzeża ogromnie Ci zazdroszczę :)
Macie rację wędrówka wybrzeżem należy do moich ulubionych wspomnień i wrażeń było mnóstwo ;D. Kasieńko, ptaszki pominęłam, bo myślałam, że to już każdy wie :D, ale masz rację - ptaki moja pasja :). Kolory różne bo i baza i farba różna :)
OdpowiedzUsuńJomo , moje pamiętniki już dawno przemieniły się w popiół i dym , teraz po latach trochę mi żal .
OdpowiedzUsuńOd pewnego czasu wszystkie wakacje spędzam nad polskim morzem , nawet nie planuję wyjazdu w innym kierunku.Na łódce siedziałam raz w życiu , ale była przycumowana do brzegu , chyba jestem szczurem lądowym /ale nadbrzeżnym/ , kocham szum fal i spacery brzegiem morza.
Też byłam zuchem , a potem harcerką , zakończyłam działalność jako przyboczna , zastępczyni drużynowej w naszej szkole .
Mam wspaniałe wspomnienia z obozów , zlotów , apeli , pochodów , podchodów i biwaków , żałuję ,że nie zachowałam swojego szarego mundurka z własnoręcznie wyhaftowanymi sprawnościami .
........
Modelina termoutwardzalna , ciekawe zjawisko , a wygląda jak srebro.
Życzę Ci spełnienia wakacyjnych marzeń , słyszałam od zapalonego wędkarza ,że Jezioro Rajgrodzkie położone na szlaku papieskim , jest piękne i ma ciekawą , malowniczą linię brzegową z zatoczkami , mam nadzieję ,że w tym roku Ci się uda ,trzymam kciuki -pozdrawiam Yrsa
Dzięki Yrso kochana, zawsze czułam, że łączy nas nie jedno :).
OdpowiedzUsuńJezioro jest cudowne, raj dla wędkarzy i ptasiarzy :)!
Modelina?! Przyznam, że 10. tajemnica mną wstrząsnęła ;-) Wyglądają jak spatynowane srebro!
OdpowiedzUsuńPamiętniki powyrzucałam, tak samo listy od ukochanych ;-)) i teraz żałuję - nie pozbywaj się swoich!
Twoje marzenia są wspaniałe - życzę Ci, żeby się spełniły (chociaż ten motor to... hm hmm... no, troszkę niebezpieczny...)
Wysyłam Ci coś ładnego na maila ;-)
Ściskam!
Zapraszam po wyróżnienie.papa:)))
OdpowiedzUsuńSkoro Inkwizycja zakazuje palić, to nie będę ;D. Przynajmniej na razie. Motory wolę siedzące niż leżące, zatem ścigacz nie jest brany pod uwagę :).
OdpowiedzUsuńMail odebrany i WIELKIE DZIĘKI - buziole na czole!
Anielinko, serdecznie dziękuję :*
Fajnie było się o Tobie dowiedzieć coś więcej. Lubię Łzy i ta piosenkę też nawet bardzo.....do mnie też bardzo pasuje...ech.
OdpowiedzUsuńTwoja biżu jest super w końcu zdradziłaś z czego ją robisz. jest super myślałam, że to srebro, świetny efekt
Dziękuję Eve! Piosenek mam jeszcze kilka ulubionych myślę, że muzyka zbliża :) albo oddala.
OdpowiedzUsuńFajnie poznać Cię bliżej;))Cieplutko i wiosennie Cię pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspaniałe słowa i odwiedzinki
to taki słodki balsam dla duszy:)
Buziaki posyłam;)
Masz rację , sprawdziłam dokładnie 6 marca kapelusze były gotowe , a w tym roku kompletna klapa . Właśnie drukuję wnioski na wydanie dowodu osobistego , przegapiłyśmy termin ważności dowodu siostrzenicy , teraz mocno po terminie jedziemy jutro składać papiery .Nie wiem czy za przegapienie terminu ważności jest jakaś kara , ale zbliżają się wakacje i wolę nie ryzykować . Pozdrawiam , wiosna w tym roku się spisała i jest naprawdę ładnie , dlatego mogę napisać pozdrawiam wiosennie i słonecznie -Yrsa
OdpowiedzUsuńYrso kochana nie miałam zamiaru nic a nic a raczej tylko tyle, że Twoje kapelusze wciąż za mną chodzą :)
OdpowiedzUsuń