Cały rok czekam na ten MAGICZNY czas. Listopad, to jak dla mnie, najwyższy czas na ozdoby Świąteczne, albo chociaż w klimacie Świąt. Nie wytrzymałam dłużej i już zmieniłam szatę bloga na zimową wykorzystując moje najnowsze pracki :). /Pozostało mi jeszcze posprzątać, bo wciąż mam bałagan w ulubionych blogach :o)./ Uwielbiam, gdy Święta Bożego Narodzenia są oprószone śniegiem. Wszędzie biało, czysto, niewinnie ... szczęśliwie. Tak jak powinno być. Jak chciałoby się, aby było zawsze i wszędzie.
Tak powstało Świąteczne pudełeczko:
Zbliżenie na brokat:
Za radą Kajki szablony zrobiłam sama. Każdy z pewnością też kiedyś wycinał takie śnieżynki :)). Jedno jest pewne, są niepowtarzalne. Z każdej strony inna:
Wspominałam kiedyś o lampionie, który mi się nie udał i mówiłam, że będzie drugie podejście. Teraz już jest taki jak chciałam. Świąteczny, śnieżny lampion:
Mam nadzieję, że udało mi się oddać magię Świąt.
Lampion zawiera więcej elementów brokatowych w kolorach: białym, złotym, zielonym i czerwonym, chciałabym zgłosić go na wyzwanie w "Brokatowe fantazje" w Szufladzie. Mam nadzieję, że spełni wymogi Organizatorek zabawy :o).
Pozdrawiamy serdecznie ja i mój KOT-ODKRYWCA SIEBIE ^^):
*Jomo*
powaliło mnie! cuda, cuda!!!
OdpowiedzUsuńWstawaj kochana, bo zarumieniłam się mocno :o)
UsuńDziękuję Ci Aniu :***
Asieńko,jak Ty pięknie oddałaś magię świąt w tych cudownie ozdobionych przedmiotach :)
OdpowiedzUsuńŚwiąteczne klimaty na całego :) Lampion i pudełeczko cudowne po prostu :)
Pozdrowienia dla Ciebie i kota :)
Dziękuję Ci kochana Kasieńko! Jeszcze możesz zmienić zdanie dotyczące wymianki. Póki co, nie wybieram się na pocztę.
UsuńŚciskam czule :***
A to widać że kochasz te Święta, tyle serducha wkładasz w każdą świąteczna prace! Lampion piękny a pudełeczkiem jestem zauroczona! Motyw, śnieżynki, kolory...świąteczne cudeńko!
OdpowiedzUsuńKochana takie słowa od takiej zdolnej osoby jak TY, to dla mnie szczególne wyróżnienie.
UsuńDziękuję, dziękuję Ci kochana :***
Śliczności:))Uwielbiam świąteczne klimaty, pozdrawiam serdecznie:))))
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosieńko :* Posyłam moc serdeczności dla Ciebie :)
UsuńPrzepięknie!!! I szkatułka i lampion po prostu rewelacja. A kociaka z chęcią bym poprzytulała :))))
OdpowiedzUsuńEdytko dziękuję :* i zapraszam! Kociak uwielbia głaski, już nam rąk brakuje ^^)
UsuńPrześliczne prace!!!!
OdpowiedzUsuńjestem zachwycona...
przesyłam moc serdecznych pozdrowień:)
To bardzo miłe, dziękuję najmocniej :***
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAsiu...nie chciałabym się licytować z Tobą...ale uwierz mi,że tak samo mocno kocham Święta :)Cały mój rok mija od Świąt do Świąt.I to też mam od dziecka :)
UsuńTwoje prace są cudowne i niepowtarzalne :)Kotek psotek cudny jest.
Ściskam mocno :)
O tak Uluś, wierzę Ci! Ale i tak możemy się policytować ^^) np. na herbatki i kubki :D
UsuńDziękuję Ci i ściskamy czule Ciebie i Twoją Uroczą Rozrabiakę :*
My chyba dość podobnymi egzemplarzami jesteśmy ;)
UsuńPiękne ,świąteczne prace !a na blogu jak się zmieniło ,az myslałam ,że pomyliłam blogi ,jednak człowiek sie przyzwyczaja ;))
OdpowiedzUsuńTeż kocham święta :)
:o) Chichichi, zmiany na całego :o)
UsuńAle muszę się przyznać, że bardzo długo dojrzewałam do tej decyzji :D
Na łódce pewnie spotkamy się wiosną :)
A kim byłybyśmy bez naszych kotów?!Dzięki temu możemy zachwycać się tym, co ktoś zrobi i uczyć się przez całe zycie. Miejmy te"koty"jak najdłużej Pozdrawiam.A prace śliczne. Po drodze na Twoim blogu widziałam cudne! pudełko z motywem jesiennym, po prostu cacko.
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana! Jeśli w liście to doskonale je pamiętam, powędrowało na wymiankę z bliską mi blogowo osóbką :D.
UsuńCo do "kotów" to też tak myślę. Dzięki nim jest weselej i nie wiemy co to nuda... Choć może ciężko z nami wytrzymać...^^)
Przepiękne prace! Ja też uwielbiam Boże Narodzenie, Twoje dzieła już mnie wprowadziły w świąteczny klimat.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci kochana Duszko :*
UsuńWidzę, że jest nasz niezła gromadka świątecznych dziewczyn :o)
Buziaki posyłam :*
Lampion mnie powalił jest cudny,szkatułce też nic nie brakuje uwielbiam Boże Narodzenie w takim stylu ,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Mikuś :* widzę, że obie lubimy, aby Święta były kolorowe :)
UsuńPosyłam serdeczności :*
Och, pięknie u Ciebie! Ja jeszcze świąt nie czuję, ale jak tak patrzę na blogach, to powoli jakoś bierze mnie chęć na bombki... Kocur jest fajoowy:)
OdpowiedzUsuńKasieńko jak Ciebie znam, to nie czuję nie czuję a potem nagle wystrzelisz jak fajerwerki ;D
UsuńKocur jest okrutnie niegrzeczny. Robi tylko to co sam chce... ;) indywidualista jeden...;-0
To fajny "kot", ten Twój ;-)
OdpowiedzUsuńJeden i drugi - ten bez w umywalce ;-)
A ja, Joasiu, nie wyrabiam nigdy z przygotowaniami, ale jakoś się nie śpieszę, jeszcze wciąż nie czuję atmosfery świątecznej. Mimo że mam mnóstwo zamówień na prezenty świąteczne i staram się im sprostać (ale nie są w tak cudownym świątecznym klimacie, jak Twoje... ot, zwykła lista zamówień, tyle że dłuższa...).
Pięknie Twojemu blogowi w nowej szacie ;-)
Ściskam czule;)
Dziękuję Ci kochana :***
UsuńBardzo się cieszę, że aprobujesz moje zmiany :). A co do Twoich prac i realizacji marzeń rodzinnych to podejrzewam, że lista jeszcze się wydłuży... Niech tylko goście przyjadą do Ciebie, zaraz coś dodatkowego wyniosą ;).
Zdradzę Ci też w tajemnicy, że im dłużej mam kota tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że ja zupełnie nie mam kociej natury...
Moc buziaków posyłam :***
No ,no... ale klimatyczne prace. Ten lampion musi rewelacyjnie wyglądać ze światełkiem. A szkatułka - cała radość świąt w niej jest zawarta. Buziole kochana
OdpowiedzUsuńBeatko zrobiłam zdjęcie lampionu wieczorem i postaram się je pokazać :). Wydaje mi się, że będzie dobrze wyglądać na Wigilijnym stole :). Szkatułkę bardzo już polubiłam ale wciąż nie zdecydowałam co w niej trzymać ;D.
UsuńŚciskam czule :*
Masz rację, TE Święta są wyjątkowe i każdy (chyba?) na nie czeka. Twojego prywatnego kota rozumiem i popieram, ale sezon świąteczny w sklepach, startujący po zaduszkach, wyprowadza mnie z równowagi. To całkowicie zabija wszelką magię;(
OdpowiedzUsuńKochana ja niewiele chodzę po sklepach, więc nie dostrzegam tego. Na szczęście chyba :). A Święta to nie jedyny mój kot, ale z pewnością jeden z największych ;D.
UsuńBuziaki posyłam :***
Jak przytulnie i jakby Świętami pachnie :). U mnie tez już zaczęte przygotowania. Ot choćby po to by potem nie padać na nos przy Wigilijnym stole.
OdpowiedzUsuńPrace śliczne i bardzo nastrojowe!
Ach! Te koty ;)
Pozdrawiam serdecznie i głaski dla futrzatego zwierza :D
Futrzak wygłaskany ponad wszelką miarę ;).
UsuńHmmm, z tymi przygotowaniami to ja jednak jeszcze jestem w lesie... Póki co nastawiam się psychicznie ;D
Cieplutko pozdrawiam :*
Piękne prace pokazałaś - widać, że Twoje umiejętności rozkwitają :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Kasieńko, bardzo cenię sobie Twoje zdanie. Jesteś ze mną od początku moja kochana MCh :). Nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy...
UsuńŚciskam czule :***
Asiu kochana jak tu pięknie się u Ciebie zrobiło. Bardzo podoba mi się ten nowy wygląd bloga. W szczególności nagłówek... taką domową atmosferę się wyczuwa od razu. A tymi goframi kusisz jak nie wiem co! :) Piękne nowe tworki. Podoba mi się pudełko, aczkolwiek jeszcze bardziej jestem oczarowana lampionami. Cudne!!
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Piwi.
Jomuś jak u Ciebie świątecznie:):):)Piękne prace z duchem świąt w zanadrzu:)Buziaki:)
OdpowiedzUsuńO, a nawet dwa koty:)
OdpowiedzUsuńfantastyczne prace, ten lampion w pierwszej wersji też był ładny, ale teraz-cudo:)
myśl o świętach sprawia, że te jesienne wieczory stają się niezwykłe...
Pięknie tu u Ciebie. Klimatycznie... i już świątecznie, a więc magicznie.
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona tym co robisz.
Dziękuję, że gdzieś mnie wynalazłaś i zostawiłaś ślad po sobie, bo dzięki temu mogłam do Ciebie trafić. I pewnie się rozgoszczę na dłużej...
Pozdrawiam serdecznie
Jola (ta od ptaszków)
A ja nigdy nie zdążam .... Albo Święta mnie zaskakują , albo to wina dzieci , które zbyt szybko urosły. No jak bum cyk , to wina dzieci ! Kiedy chłopcy byli mali zawsze na parę tygodni przed świętami robiliśmy razem ozdoby choinkowe,świeczniki , bałwanki, mikołajki z masy solnej .... Do dzisiaj mam bombkę miętową w wykonaniu Nastolatka itp. Teraz .... Chłopcy się zestarzeli a ja .... Niechcieja mam i zadowalam się tym co z przeszłości zostało i tym co na ostatni dzwonek zdołam zrobić :) Lampion w Teoim wykonaniu zachwyca , pudełko jest cudne ! Napatrzę się i być może zarażę Twoim entuzjazmem :D
OdpowiedzUsuńUdało się :))Strony działają bez zarzutu :)
OdpowiedzUsuńOjej, też jestem na etapie lampionów, ale tak naprawdę stoję w miejscu. Pudełeczko mnie zachwyciło.
OdpowiedzUsuńKażdy dzień może być magiczny i szczęśliwy, byle by miec porzy sobie kogos, kogo kochamy :) I wtedy święta przez cały rok :) A brokatowa czapka to świetny, klimatyczny pomysł!
OdpowiedzUsuńJoasiu! Piękne prace i absolutnie świąteczne:). Ja nigdy jeszcze lampionów nie robiłam, ale aż mi się chce, jak widzę Twój.....
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię mocno!
Cudny klimacik potrafisz stworzyć!Też bardzo kocham te święta i chętnie podpatrzę,jak kreatywnie można podejść do tematu.Szkatułka tak pięknie Ci się udała,że aż westchnęłam!Zakochac sie można.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCoś pysznego przybyło na banerku , no tak święta i okolice to też czas na smakołyki , ciasteczka , pierniczki , czekoladowe mikołajki ... aż się głodna zrobiłam , głodna na coś słodkiego .
OdpowiedzUsuńMogę sobie wyobrazić święta bez choinki / chociaż jest to trudne , ale dam radę / , ale bez pierników upieczonych i ozdobionych po domowemu nie wyobrażam sobie świąt .
Cisto na pierniczki staropolskie powinno leżakować ok 6 tygodni , moje w tym roku będzie się wylegiwać tylko 3-4 tygodnie , ale wiadomo "skleroza nie boli" .
Tak ,że lecę po produkty , a przy okazji po klej szybkiego montażu ,ale to już do celów niekulinarnych .
Pudełeczko ma w sobie "ducha świąt " podobnie jak lampion z kieliszka , piękne .
Pozdrawiam -Yrsa
Pudełeczko pełne czarów w środku, ale ja wzdycham do lampionów! takie cudeńka są fantastyczne!miłej soboty
OdpowiedzUsuńAch mimo moich zawirowań i związanych z tym zaległościami w odwiedzinach nie mogę sobie darować, aby nie pozostawić chociaż kilku słówek pod tym postem.
OdpowiedzUsuńNowa szata urocza.Taka klimatyczna,nastrojowa i do tego apetyczna:)
I wiesz jaki piękny byłby Świat gdybyśmy wszyscy byli posiadaczami "takiego kota":))))Ja go na pewno mam:))))Uwielbiam te Święta.Tak samo jak moi najbliżsi.
Piękny ten lampionik:)Ale i pudełeczko raduje oczy.
Serdeczności posyłam.
Musiałam skomentować to pudełko... bo jest prześliczne!!! Szablony wyszły świetnie, a drugie podejście do lampionu jak najbardziej trafione. Jest po prostu magiczny...
OdpowiedzUsuńI ja uwielbiam ten świąteczny czas! Staram się tylko co roku, by nie przysłonić radości przygotowań zbytnią bieganiną i zaangażowaniem w "produkcję" ozdób. W zeszłym roku nie bardzo mi się to udało... tym razem mam zamiar lepiej się pilnować :)))))
Pozdrawiam
I pudełko i lampion są piękne!
OdpowiedzUsuń