Jakiś czas temu Barbaratoja wylosowała mnie jako drugą osobę w swoim candy. Dostałam wówczas piękne szydełkowe podkładki pod kubeczki i dodatkowo cudne filcowo-ptaszkowe. Jakież było moje zdziwienie, gdy na poczcie znów zobaczyłam adres Barbatoi. W pierwszej chwili nawet miałam zamiar nie otwierać, bo mogła być to pomyłka. Ale jednak stałość nie jest moją mocną stroną i ciekawość zwyciężyła. Na szczęście Basia dołączyła liścik i okazało się, że to ciąg dalszy candy :))). To dopiero NIESPODZIANKA!!!! :)) Tadam:
Śliczne serwetki. Duża biała, mniejsza czerwona i jeszcze mniejsza jej bliźniaczka :). Szczególnie te czerwone mi się spodobały. Są bardzo energetyczne. Basiu - Dziękuję!!!
**********
Ale to nie koniec. Wygrałam candy u Aliny :))))))) Skąd przywędrowały do mnie:grająca pozytywka, tkana zakładka i mydełka :)
Szczególnie nietypowy kształt błękitnego mydła wzbudził sensację :) Teraz leży i pachnie - NIE do używania ;D. Dzięki Alince, stwierdziłam, że kosmetyczne prezenty są bardzo fajne! Dziękuję kochana!!!!!!
**********
Kto nie lubi marzyć? Ja wciąż lubię. Samoczynnie włącza mi się myślenie o chmurach na niebie, ptaku na dachu, życiu, czasie, sensie, bezsensie. Jednym słowem o Niebieskich Migdałach :)). To jedyne co może tłumaczyć taki cud:Te piękne letnie lusterko, razem z wiosennym ptaszkiem, przyleciało do mnie z rozdawajki właśnie w Niebieskich Migdałach. Teraz mam nawet dodatkowy powód i przymus myślenia o niebieskich migdałach :)))) Aniu z serca Ci dziękuję, jestem zachwycona!!!
i wieczorową porą:
taaaak u mnie teraz pięknie :)
*************
*************
W temacie cudów ciąg dalszy:
********
Kto nie wierzy w cuda, nie jest realistą.
Dawid Ben Gurion
Cuda nie tylko, że się zdarzają - są tak powszechne, że większość ludzi ich nie zauważa.
Jomo
A ja tak, przynajmniej czasami. Jak inaczej wytłumaczyć dlaczego April przysłała mi kolczyki, które są dziełem jej rąk i są po prostu przepiękne?
Zdjęcie zapożyczone od April. Ja też usiłowałam im zrobić zdjęcie. Ale nie wyszło mi tak ładne, jak chciałam. Do moich już :), wspaniałych kolczyków dołączone były jeszcze słodkości:
April-Kwietniu moja kochana, z serca Ci dziękuję!!!!!!!!!! To nie do uwierzenia, a jednak :)). Dzięki tym kolczykom przekonałam się, jaki zestaw kolorów najbardziej mi pasuje :).
Ściskam, aż Ci wyjdą oczyska :***
********
Jakiś czas temu zamówiłam u kochanej Janeczki wianek komunijny dla córci. Potem na jej blogu dodatkowo wpadł mi w oko zielony naszyjnik. Dlaczego? Chyba zdjęcie wystarczy jako wyjaśnienie:
Tak, tak, te zielone oczki, są moje :). Oczywiście Janeczka, nie byłaby sobą, gdyby czegoś nie dosłała dodatkowo do zamówienia. Tym sposobem przyleciały do mnie jeszcze kolczyki.
Janeczko - serdecznie Ci DZIĘKUJĘ!
************
Dziękuję też Kasi za zaproszenie do zabawy w seriale.
Muszę się tu przyznać do czegoś zupełnie nowego. Otóż telewizor oglądam tylko gościnnie.
W moim domu nigdy nie mieliśmy telewizora. Choć teraz, gdy dzieci są już ciut większe, nosimy się z zamiarem zmiany tego. Ciekawe jakie jest WASZE zdanie w tym temacie?
Do zabawy w seriale zapraszam wszystkie dziewczyny do których stale zaglądam a szczególnie te, które pozostawiły komentarz pod poprzednim postem :). Chętnie poczytam o Waszych zamiłowaniach! Jeśli nikt sobie nie weźmie tego zaproszenia do serca, wszystkie TU wymienię!
*************
*************
Nie można życia pytać o sens. Można mu tylko sens nadać.
Romain Gray
Gdybyś myślał, że jesteś szczęśliwy, byłbyś nim.
Wolter
Szczęście jest zawsze tam, gdzie je człowiek widzi.
Sienkiewicz
Kto życia nie ceni - nie wart go.
Leonardo da Vinci
Dziękuję kochanym Duszkom, za komentarze! Witam też serdecznie nowe obserwatorki! Proszę Apaczy o pozostawienie słówka, abym mogła wybrać się z rewizytą :).
Życzę WSZYSTKIM dobrego, spokojnego tygodnia.
Życzę WSZYSTKIM dobrego, spokojnego tygodnia.
Jomo
Post wcale nie jest taki długi Kochana... fajnie mi się go czytało i oglądało Twoje niespodzianki :) Śliczne prezenty dostałaś :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Wspaniałe prezenciki:)
OdpowiedzUsuńTwoja córcia też do komunii idzie w tym roku???
ściskam ciepło
Prezenty extra:)
OdpowiedzUsuńpiekne prezenty:)))))))),,,a post jak zawsze pełen słońca:)))pozdrawiam..telewizji nie mam od dwóch lat...i jak mi z tym dobrze:)))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńPost umiarkowanych rozmiarów , ledwo się rozpędziłam i już się skończył , a tak sympatycznie się czytało. Zacznę od telewizora , mam sztuk jeden .Panuje przekonanie , że to okno na świat powinno panoszyć się w każdym niemal pomieszczeniu , u mnie jest tylko w jednym , to w zupełności wystarcza mi do tego aby wiedzieć co w trawie piszczy.
OdpowiedzUsuńPrezenty dostałaś super ! Wiosenne lustereczko jest przeurocze .Pozdrawiam.
Ależ u Ciebie pięknie i radośnie! Wspaniałe prezenty!
OdpowiedzUsuńWitaj Jomo. Ja nie ogląda również telewizji. Dłuo mieliśmy malutki telewizorek z metalowa rozsuwana antenką i mieszkała w zamykanej szafce. Teraz mamy wiekszy, ale chyba bardziej ze względu na teściów, którzy czesto opiekuja sie naszymi dziecmi. Czasem i one ogladają bajki, animal planet, ale pod ścisłą kontrolą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Superaśne prezenciki (nie mówię o wałeczkach), szczególnie lustro wpadło mi w oko;) Post wcale nie był długi - spodziewałam się zupełnie czego innego;) Co do cudów - wiesz, że Ty możesz mieć rację?;)) Też mam zamiar zamówić wianek u Janeczki, ale to dopiero na przyszły rok i boję się, że nie przypomnę sobie o tym w porę, bo wiadomo, pamięć mam dobrą...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że sprawiłam Ci przyjemność, ale nie zaduszaj mnie tak całkiem, bo oczka jeszcze mi się przydadzą;)) Do zrobienia tej zaległej bransy, na przykład;)) Moje małe draństwo, jak dopadnę i przytulam to krzyczy: mamo nie uduszaj mnie;))
Śliczne prezenciki Asiu, jest na co popatrzeć, a w dodatku wiesz co, coś mi mówi, że to jeszcze nie koniec. :)
OdpowiedzUsuńSame cudnosci u Ciebie
OdpowiedzUsuńPięknie zostałaś obdarowana!Jak ja się cieszę, że już ciepełko i ciepełko...pozdrawiam.papa
OdpowiedzUsuńPiękne prezenciki, a ten komplet biżuteryjny w zielonym kolorze jaki radośnie-wiosenny!
OdpowiedzUsuńSowa na twoim bloga niezmiennie wprawia mnie w dobry nastrój;-)
Gratuluję deszczu pięknych prezentów i życzę wiosennej pogody serca!
OdpowiedzUsuńE tam Jomuś naszykowałam się na dwie godziny czytania .
OdpowiedzUsuńCudne prezenty dostałaś.Czuję się wywołana do seriali,ale ja Jomuś ...nie oglądam:)Buziole:)
Ale piękności u Ciebie :))
OdpowiedzUsuńPS.Ja juz o serialach pisałam u siebie :)Nie oglądam telewizji zbyt często;)
Pozdrawiam cieplutko :))
Ale fajne prezenty dostałaś:-) Blogowy świat jest super!:D
OdpowiedzUsuńU mnie jest telewizor, moje dziecko ma dwa lata i ogląda codzień troszkę bajek. Uważam że gdyby nie było w domu telewizora, synek traktowałby go jako ogromną atrakcję i ogladał przy kazdej okazji byle co. Gdzie ma się nauczyć rozsądnego wybierania programów jeśli nie pod czujnym okiem mamusi?;)
Zresztą bez telewizora nie miałby za bardzo o czym pogadać z przyszłymi kolegami z przedszkolu, nie wiedziałby kto to jest Bob Budowniczy, nie znałby Stacyjkowa, ani Dinopociągu.
Telewizor - tak, w bezpiecznych dawkach:-)
A tam najdłuższy :), już się rozsiadłam, przyniosłam herbatkę a tu patrzę koniec tych cudeniek, które do Ciebie dotarły.
OdpowiedzUsuń:))) Ależ WY jesteście! Wcale nie najdłuższy :>,...?? Mam ciche podejrzenia, że tych najdłuższych NIKT NIE CZYTA ;DDD
OdpowiedzUsuńDziękuję za wyrażenie swoich opinii na temat TV!
Na resztę pytań, niepytań, odpowiadam @.
Ściskam czule :**
E tam wcale ten post nie taki długi.Tak się fajnie zaczytałam ,a tu już koniec się zrobił.No ,ale tak na poważnie to prezenciki dostałaś śliczniutkie,a jeżeli chodzi o telewizję to oczywiście posiadam bo M to bez wieczornych wiadomości to by żyć nie mógł,a ja to raczej wolę poczytać albo podłubać co nieco.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńfaktycznie post dluuugi , ale jaaaakze miiiily !!!
OdpowiedzUsuńTo tak milo widziec moja prace w Twoim otoczeniu...
Moc serdecznosci!
Podoba mi się to stwierdzenie:"Cuda nie tylko, że się zdarzają - są tak powszechne, że większość ludzi ich nie zauważa".
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest! Warto to sobie zapamiętać :)
Pięknie zostałaś obdarowana!
Pozdrawiam cieplutko
Śliczne prezenty! Cieszę się z Tobą wiosenną radością i tym, że tyle dobrych i przyjaznych duszyczek jest wokół nas. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńDeszcz, po prostu deszcz skarbów:).
OdpowiedzUsuńBuziaki przesyłam ciesząc oko Twoimi prezentami!
Uwielbiam do Ciebie zaglądać. Atmosfera jest niepowtarzalna. Wszystkiego dobrego życzę i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAsiu, dostałaś śliczności.
OdpowiedzUsuńCo do TV. U nas nie było ponad 20 lat. Mamy, bo wymagała tego agroturystyka, goście zadawali pytanie, czy jest TV.
Moje dziewczyny wychowały się bez TV i baaardzo dużo czytały ( teraz u siebie nie mają TV. Chłopcy początkowo wychowywali się bez ale potem już był, no i... gdy nie było czytali dużo, teraz niestety TV i komputer mocno to zaburzył ... szkoda! Dopiero teraz gdy są starsi znów wracają do czytania.
Ja nie mam nawyku oglądania, często nawet jak sobie zaplanuję, że coś zobaczę to i tak zapomnę ;-)
A my też nie mieliśmy przez dłuższy czas telewizora i nie było tak strasznie:D ale czasem lubimy obejrzeć dobry film ( ja dokumentalne ) i myślę, że jak się nie zasypia z telewizorem i nie wstaje to nie ma nic złego w tym pudle:D dla mnie gorszym narkotykiem jest teraz komputer:D gratuluję wszystkich prezencików, szczęściara z Ciebie:D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMi też się wydaje, że cale nie taki długi:):):) Prezenciki piękne, a co do telewizora to jak dla mnie może go w ogóle nie być. A poza tym ludzie zamiast z sobą rozmawiać to patrzą w to pudło i nie mają dla siebie czasu. Zamiast przy rodzinnym stole spotykają się przy telewizorze. Czasem zdarzy się coś mądrego obejrzeć, ale coraz rzadziej, także ja jestem raczej na nie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo to jeszcze ja bym chciała pozachwycać się tymi prezentowymi pięknościami.Ale ja myślę, że tak jak dobro powraca tak w tym przypadku może piękno powraca?
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba to stwierdzenie o dziejących się wkoło nas cudach.Obyśmy jak najczęściej je dostrzegali.
Pozdrawiam serdecznie
Z przyjemnością obejrzałam i poczytałam :)Piękne prezenty dostałaś!!! Kochana, masz w sobie tyle pozytywów że aż się chcę do Ciebie zaglądać,A cuda się zdarzają, wierzę w to :))
OdpowiedzUsuńWitam bardzo serdecznie.
OdpowiedzUsuńJa już z kawką zasiadłam do czytania, bo miało być duzo i długo :)a tu raz raz przeczytałam :)
Jestem pierwszy raz u Ciebie, ale tych prezentów tyle, więc pewnie zasłuzyłaś na nie, a dobro powraca w dwójnasób.
Piękne rzeczy dostałaś, ale lustereczko mi najbardziej sie spodobało. Może dlatego, że lubię maki.
Pozdrawiam.
A wracając do piesków, jeśli mogę oczywiście zapytać, czemu szukasz bliżej ?
Zostałaś zasypana prezentami , jak miło czytać takiego posta , oglądać prezenty i czuć ludzką życzliwość , mogłabym czytać jeszcze więcej i dłużej .
OdpowiedzUsuńOsobiście lubię telewizor , programy oglądam wybiórczo , aby mieć czas na czytanie , lubię filmy przyrodnicze , dokumenty , ostatnio stałam się miłośniczką programu Galileo / bawi , uczy , zaskakuje /, lubię seriale medyczne Ostry dyżur , dr.House , teatr telewizji , filmy na TVP Kultura i spotkania z ciekawymi ludźmi , nie przepadam za serialami .
Podoba mi się :
"Cuda nie tylko, że się zdarzają - są tak powszechne, że większość ludzi ich nie zauważa".
Jomo
Pozdrawiam Yrsa
Milutko tu u Ciebie: Słodkości wspaniałe...a na Janeczkowe wianuszki jestem chora po prostu:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Tyle pięknych rzeczy dostałaś. Podziwiam i gratuluję:)
OdpowiedzUsuńSame piękne rzeczy!
OdpowiedzUsuńCudowności:) ramka jest urzekająca, wianeczek dla córci to dzieło sztuki, tak samo jak zielony komplecik:) Same ładne rzeczy:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Już podaję
OdpowiedzUsuńsupersnowystar@wp.pl
Piękne prezenty a wianek dla córki od Janeczki śliczny i bardzo oryginalny!:) Pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuńDziekuje za wizytę u mnie. Zaglądam ty do Ciebie, choć nie zawsze jest slad. Orzeglądam blogi w komórce, jak jade pociagiem i nie moge dodawać komentarzy.
OdpowiedzUsuń... a napisy na swoich pracach robie drukując na białym papierze ryżowym przyklejonym do kartki taśmą dwustronną.
pozdrawiam,
Ewa
Jomo ależ z Ciebie szczęściara:) ale w pełni zasługujesz na to:) ściskam Cię cieplutko:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe prezenciki otrzymałaś:) Wianek dla córci uroczy.Rameczka śliczna:)
OdpowiedzUsuńWiosennie pozdrawiam:)
Asiu to prawda...cuda nas otaczają!
OdpowiedzUsuńŚlicznie zostałaś obdarowana...ale kochanie to Ty właśnie wszystkich obdarowujesz,więc to bardzo dobrze,że i Ciebie miłe gesty spotykają :)
Piękny post!Piękny!
I jak tu nie wierzyc w Anioły, cuda i dobrych ludzi??? Kochana mam nadzieję i życzę Ci tego z całego serca aby było ich wokół Ciebie jak najwięcej.
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty.
Pozdrawiam cieplutko
jaki yeti ???:DDDDDDD książkę zamówiłam, może zrobią dodruk?:DD pozdrawiam cieplutko i życzę miłego weekendu:D
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty dostałaś :D Buziaki!
OdpowiedzUsuńAle cudasie otrzymałaś, od razu buzia uśmiechnięta.Pozdrawiam serdecznie i bardzo bardzo dziękuję za miłe słowa.
OdpowiedzUsuńJakie piękne prezenty.Gratuluje
OdpowiedzUsuń