Witam cieplutko też nowych moich komentatorów i gości, bardzo, bardzo cieszy mnie wasz obecność.
Zwłaszcza, że z moją ostatnio jest bardzo, bardzo krucho...
Wszystkiemu winny jest czas :). Czas, który gdzieś mi się zapodział i wcale nie daje się odnaleźć. Tak sobie myślę... a może nie jest on jednym winowajcą.... Z pewnością znacznym, a drugim winnym, jest życie.
Obecnie staram się przede wszystkim żyć, jak w tytule. Chwytam dzień i staram się gdzieś w ciągu dnia umieścić swoje marzenia, pragnienia, odnaleźć krętą ścieżkę swoich myśli, przekuć je na jasne spojrzenie każdego dnia i ... i nie zagubić się, sobą być... dać z siebie tyle ile tylko mogę dać...
Z pewnością napisałam tak zawile jak tylko mogłam :). Jedno jest pewne, więcej jest mnie wewnątrz niż na zewnątrz. Także obecnie blogowo, twórczo dzieje się całkiem niewiele. Liczę, że nadejdzie całkiem niedługo dzień, gdy to na czym teraz się skupiam, będzie normalne jak tlen i wówczas odnajdzie się zagubiony czas i będę tu, odwiedzę Was...
Póki co, jedyne co mi w głowie to nadchodzące ukochane Święta i specjalnie na ten cudowny czas powstały dwie bombki. Każda dwustronna, z typowo świątecznymi motywami i z moim tegorocznym odkryciem: pastą pękającą. Zapraszam was do oglądania zdjęć, bo to jedyne co mogę wam teraz pokazać :):
Z drugiej strony Gwiazda Betlejemska:
Druga bombka:
Efekt pasty 3D pękającej:
Druga strona:
Na zakończenie dedykuję Wam kochani, najmilsi goście:
LemON "Nice":
Gdybyś powiedziała mi, że kiedyś będą tutaj wszyscy
Nigdy bym nie zwątpił w to co mam
Gdybym dostrzegł cię u mego boku w mojej bitwie wcześniej
Wtedy czułbym, że nie jestem sam
Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę
Zanim powiesz, zrozum, bądź
Nigdy nie burz, buduj, twórz
Smakuj, milcz, myśl i czuj
Zrozumiałem - by żyć musisz chwytać dzień
Wstań by biec, bo istnieć nie znaczy żyć
Weź się w garść, ten dzień jest twoim dniem
A wierzę, że będzie dla każdego z nas piękno w naszych sercach
Gdybym nie był sobą, gdybym w mojej bitwie miał kogoś -
Czy bym wtedy zwątpił i wciąż stał?
Gdyby każda strata mogła zysk dać i na mojej drodze,
Gdyby każdy kolec różę miał...
Konotując miejsce słów, migawki zobacz
Jest ryzyko oswojenia nadal
Zbędna mowa, nowa krótko skrzydła
Miękkość kości, kielich, ból, łapacz snów
Zrozumiałem - by żyć musisz chwytać dzień
Wstań by biec, bo istnieć nie znaczy żyć
Weź się w garść, ten dzień jest twoim dniem
A wierzę, że będzie dla każdego z nas piękno w naszych sercach
Potrafimy kochać i marzyć
Dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
Tak wiele serc, wiele słów, wiele snów jest w nas
Tak wiele łez, wiele chwil, jest w nas
Tak wiele serc, wiele słów, wiele snów jest w nas
Tak wiele ciepła jest w nas, jest w nas...
"Weź tyle ile potrzebujesz, daj tyle ile możesz dać."
:***
Jomo
Zachwyciłam się Twoimi dekoracjami świątecznymi, zdjęciami, bombkami i przesłaniami, które do nas kierujesz. Stwarzasz dla nas piękny świat, taki jaki powinien być :) Serdeczne dzięki...z ostatniej kartki biorę zdrowie :) Pozdrawiam serdecznie Ina
OdpowiedzUsuńAsiu, ściskam Cię gorąco z drugiego końca Polski i cieszę się niezmiernie, że się pojawiłaś:)
OdpowiedzUsuńBombki oglądam z każdej strony i moje zachwyty nad nimi nie kończą się, wręcz przeciwnie - potęgują się z każdą chwilą:)
Pozdrawiam cieplutko!
Dobrze, że znowu jesteś. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWitam kochana :-) Piękne bombki!!! Efekt pasty - rewelacyjny! Zachwycona jestem jak zawsze :-)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żebyś znalazła ten wiecznie uciekający czas:-) Wiem jak to jest gdy ciągle go brakuje, a pomimo wszystko człowiek stara się wśród wszystkich obowiązków zachować siebie :-)
Pozdrawiam!
piękne prace świąteczne:)pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńSą piękne i jeszcze w moim ulubionym świątecznym kolorze czyli CZERWONYM:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
pozdrawiam ciepło i...DZIĘKUJĘ....
OdpowiedzUsuńAleż to piękne! Zachwycam się i podziwiam!
OdpowiedzUsuńfajny, świąteczny klimat, bombeczki klimatyczne, bardzo świąteczne! takie lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńco to brak czasu wiem... takie czasy :/
odrywam sobie karteczkę z "nadzieją"....
pozdrawiam serdecznie!
WSPANIAŁE bombki tworzysz, przepiękne, można patrzeć i patrzeć..ta z poinsencja...cudowna:)Serdecznosci wysylam w Twoja strone:)
OdpowiedzUsuńAsieńko, cieszę się, że chociaż przez chwilę złapaś czas i udało Ci sie wstawić posta. Jesteś mistrzynią w decu-wiem co mówię i nie waż się oponować-a Twoje bombeczki dają niesawicie dużo czaru. Już czuję u Ciebie święta. U mnie z zasadzie nic w tym temacie się nie dzieje, ale może początkiem grudnia coś się ruszy. Chyba, że...wyjdą plany, które niespodziwanie zaczynaja nabierać realnych kształtów. Wtedy rzeczywiście jak się świąt nie da przesunąć z czasem będzie i u mnie totalna lipa.
OdpowiedzUsuńKochana, nie przygotowałam Kassandrze przesyłki, biję się w piersi ale postaram się dzisiaj wszystko pogonić.
Bardzo mocno Cię przytulam i czaruje czas aby więcej u Ciebie przesiadywał.
Jak zwykle piękne myśli nam przekazujesz Jomo :) Do brze że wpadasz choć na chwilę i dajesz znać ze o nas nie zapomniałaś. Zdjęcia z przepięknym klimatem i światłem. A bombeczki maja tyle detali, cudne kolory. Ja nadal na swojej choince pozostaje im wierna, choć na zamówienie robię zgoła inna kolorystykę bombek. Całuski i pozdrowienia z Przytulnego :)
OdpowiedzUsuńPiękne bombki! A czas to wieczny problem...Miłego tygodnia życzę!!!!!
OdpowiedzUsuńJomuś, każdy potrzebuje chwilę dla siebie, chwilę na odludziu, chwilę w ciszy, sam na sam ze sobą. Jest nam to bardzo potrzebne by nie wpaść w wir nie swoich myśli, nie swoich uczyć, nie swoich poczynań. Otwarcie na świat musi mieć swoje granice, bo inaczej w tym nowoczesnym pędzie, zatracimy siebie. A jeśli tak się stanie, to nas zaboli, a świat nawet tego nie zauważy i dalej będzie pędzić swoim pędem. ;-)
OdpowiedzUsuńBombeczki śliczne! pozdrawiam
Prześliczne bombki i jakie piękne aranżacje świąteczne!, Aż bije blask ciepła z ekranu i unosi się świąteczny zapach ! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńPrzewspaniałości! I to zarówno rękodzielnicze, jak i duchowe, bo przesłanie - cudowne!
OdpowiedzUsuńSama rozkosz zaglądać tu do Ciebie. Piękne zdjęcia, magiczne bombki, a wszystko oplecione świetną piosenką , muzyką i tekstem trafiającym w codzienność rzeczywistości. Buziaki
OdpowiedzUsuńJaki piękny post, zarówno pod względem estetycznym, bo bombki urocze, ale i pod względem wartości niematerialnych:-)Bardzo dziękuję:-)
OdpowiedzUsuńKochana, bombeczki sliczne!
OdpowiedzUsuńczasu zawsze za mało:-))
a światełka na baterię widziałm w kilkumiejscach... w Pepco nawet w kształcie gwiazdek za 9,99;-))
całuski
Prawdziwe cacka, Jomusiu, nie musi być ich dużo, są tak efektowne i strojne, że przyciągają wzrok i spokojnie mogą być jedyną ozdobą ;-)) No ale jak Cię znam, to i tak znajdziesz czas na realizację swoich planów upiększania świata ;-))
OdpowiedzUsuńI jeszcze się z nami tym pięknem podzielisz...
Ściskam czule, kochana ;)
Jestem zachwycona bombkami, jak i zdjęciami z ich udziałem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWiem, co przeżywasz. i ja czuję ostatnio taką pustkę w sobie. Czas mi ucieka przez palce, a ja nie mogę się zmobilizować... Czuję w sobie niemoc...
OdpowiedzUsuńPiękna dekoracja świateczna!
Sprawdzę Jaguś co u Ciebie słychać ;)
UsuńNajmocniej DZIĘKUJĘ *♥*
Skradłabym taką bombkę z chłopcem w czerwonym płaszczyku...
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńMoże się obejdzie bez tego, pomyślę nad tym ;)
piękne bombeczki :) Jomusiu, uśmiechnij się, jutro będzie lepiej ...
OdpowiedzUsuńtrzymaj się cieplutko, przytulam
Iguś kochana, dziękuję za serdeczne słowo, za odwiedziny :)
Usuńmoc serdeczności Ci posyłam :***
Samych wspaniałych dni :*
Ja wzięłam...
OdpowiedzUsuńTwoją obecność - której było mi brak
Twoje piękno - które dłonie w rzeczy zamieniają
Twoją wrażliwość - która w słowach płynie
Twoją pasję - która nasz świat ubogaca
Zostawiam...
cierpliwość, zrozumienie, siłę, pokój i... nadzieję...
i jeszcze... buziaka ;-)))
Bru kochana......wzruszenie i zawstydzenie i ciepełko koło serduszka...
Usuńza wszystko Ci DZIĘKUJĘ Duszko kochana :***
Ściskam czule *♥*
:*
Usuń" Potrafimy kochać i marzyć
OdpowiedzUsuńdlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami..."
Potrafimy??? Wierzę, że tak!!! A wtedy wszystko co trudne, jest przejściowe...
Kochana walcz! Walcz o siebie i swoje marzenia, ale nie przestawaj kochać :)
Śliczne bombki!!! Pasta pękająca daje świetny efekt. chciałabym znaleźć czas by ją wypróbować... ale pewnie w tym roku nie będzie mi to dane.
Ciepło pozdrawiam :)
Dziękuję Mazmiś kochana :*
Usuńmasz rację, walczę, walczę każdego dnia, robię wszytko co się da, aby był to dobry dzień,
jak każdy z nas...
Pasta ciutkę długo schnie, ale jak ktoś się nie śpieszy, to nie jest to problemem :)
Tak Cię ściskam serdecznie :***
Przykuł moją uwagę tytuł posta (tak własnie sądzę) ;) A prace piękne :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Violetta
Dziękuję Violuś i serdecznie zapraszam :)
UsuńTo, co pod spodem, ten wpisany między wierszami "niepokój" jest taki do przytulenia. Słowa piosenki i ta puenta... A kiedy zaczniesz dawać odkryjesz jaką można czerpać przyjemność. Wtedy już nie chcesz brać, bo smak brania nie jest tak emocjonujący :))))))))))
OdpowiedzUsuńWitaj Maryś kochana :)
Usuńjest czas dawania - każdego dnia
i czas brania
sama nie wiem co jest trudniejsze.....
Daję ile tylko mogę dać, każdego dnia, to sprawia, że czuję, że to był dobry dzień
jednak czasami nie wszystko wychodzi tak jak bym chciała....
ból życia, ten przygniata mocniej niż inne...
brać - bywają dni, że czyjeś serdeczne słowo daje siłę aby przetrwać dzień i miesiąc,
daje siłę na uśmiech z serca
Serdeczności ślę kochana :***
Czasem taki stan skupienia na tym co w nas jest bardzo potrzebny. Jak juz wiemy co nam w duszy gra to potem możemy dawać dalej to co w nas najpiękniejsze.
OdpowiedzUsuńBombki urocze. Zaintrygowało mnie czym maskujesz łączenie? Możesz napisać?
Zapraszam do mnie na łapanie "małych szczęść" http://wrzosowapolana.blogspot.com/2013/11/mae-szczescia.html
Pozdrawiam cieplutko
Witaj Jo-hanah :)
UsuńJak napisałam w poście jest to pasta pękająca 3D. Do bombek akrylowych, ze względu na jej słabą przyczepność i ich śliską powierzchnię polecam kupić podkład, choć właściwie efekt wizualny nie różni się wcale, jeśli użyjesz jej na farbie.
Ciepło pozdrawiam, dziękuję za zaproszenie i spieszę z rewizytą :) :*
Sliczne bombki,,juz swieta u Ciebie,,piekny wiersz a ja zabieram dla siebie wiare..ona czyni cuda.)pozdrawiam milo.)
OdpowiedzUsuńWitaj Aluś, Święta to głównie w sercu ;)
Usuńale i tak jest pięknie :)))
czekam i czekam na ten czas, kolędy już puszczam...........taka jestem...............okropna, wiem, wiem..............
W niektórych sytuacjach życiowych wiara, to jedyne co daje siłę aby wstać i przeżyć kolejny dzień........
Lubie cie czytać , ostatnio znajduje u ciebie słowa jakie i mi chodzą po głowie , a nie umiem się nimi podzielić ,,
OdpowiedzUsuńZabieram ZROZUMIENIE , bo ostatnio nic co się dzieję nie rozumiem,
ślę dużo uścisków ,,,
BOMBKI TAK ŚLICZNE ŻE AŻ BRAK MI SŁÓW ,,,
Muszę Cię odwiedzić kochana, odkryć co to takiego.........
UsuńDziękuję Ci najmocniej, to ogromnie miłe, ogromnie...:***
Chciałam napisać do ciebie @ , cos gapa jestem i nie mogę znaleźć @
UsuńCudowna kwintesencja świąt:)). Asiu Wielkanoc zaklepana :))
OdpowiedzUsuńKwintesencja, co za urocze słowo...;D
UsuńDZIĘKUJĘ Gosieńko i już zaczynam wymyślać......;>
:***
Coś pięknego,jestem zachwycona ,jak zawsze.A wiesz,że ja też wczoraj zrobiłam,pierwszą w swoim życiu bombkę???Już niedługo ją pokażę!!!
OdpowiedzUsuńAtt kochana no wstydzę się i rumienię, że zaniedbuję i tu i tam, choć serce ciągnie i przypomina...
UsuńTym bardziej dziękuję Ci, że jesteś :***
Ale bombkę, no bombkę MUSZĘ zobaczyć!
I mój czas nikły...Jomo, piękne dekoracje i powiew Świąt wnoszą w te pochmurne dni :).
OdpowiedzUsuńMoże i nikły ale na maleństwa się znalazł :))
UsuńPozdrawiam Cię nostalgicznie
melancholijnie
a może wcale nie...;>
tylko radośnie ^^)
Czuje się dokładnie tak jak napisałaś...Niby jestem, a jak by mnie nie było...Nic nie cieszy, wszystko jest nijakie...
OdpowiedzUsuńWierzę, że będzie lepiej i tej myśli się trzymam. Tobie też tego życzę :)
Piękne bombki jak wszystko zresztą co wyczarowują Twoje ręce :)
Pozdrawiam serdecznie :)))
Witam Cię najserdeczniej imienniczko :)))
UsuńKoniecznie muszę Cię odwiedzić i sprawdzić, czy jest jak piszesz ;)
Buziaki ślę :*
Ale świątecznie:)Przecudowne bombki! U mnie z czasem tez krucho:)Pozdrawiam najserdeczniej:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, gdyby tylko komuś udało się znaleźć cudowną receptę na czas :)
Usuńrozciągnąć go choć o połowę
o ileż by było przyjemniej i piękniej :)))
Serdeczności posyłam :*
Cudny świąteczny banerek! Ładnie Ci wyszły spękania na bombce.Czerwień to jednak kolor świąt:)
OdpowiedzUsuń:)) DZIĘKUJĘ Umbrelko :))
UsuńŚciskam czule :*
Odkąd jestem w blogosferze to podziwiam osoby takie jak Ty, które mają cierpliwość do tworzenia takich cudów, decoupage itp. Umiem coś tam zrobić, próbowałam w taki czy inny sposób przyozdobić jakieś pudełko, ale wiedziałam, że takich efektów nie osiągnę. Ba! W zeszłym roku zakupiłam bombki ze styropianu, serwetki, lakiery..pomalowałam bombki białą farbą (wiem, styropian też jest biały..) i....................................takie leżą do teraz :) No to wymyśliłam, że obkleję je sznurkiem i po temacie haha. Nic z tego, takie cudowności pozostawiam Tobie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Witaj Karinko, nie chciałabym Cię zniechęcić do odwiedzania mnie, jednak muszę się przyznać, że ja wcale się nie podziwiam i tym bardziej nie sądzę, aby ktokolwiek... Wybacz, że muszę Cię rozczarować...
UsuńA tak z innej beczki to zdradzę Ci, że dotychczas zrobiłam tylko jedną bombkę styropianową i nie zauroczyła mnie, wcale :)
Pozdrawiam Cię serdecznie :*
Zawsze po gorszych dniach sa lepsze nie ma siły jak po deszczu słońce, więc i dla Ciebie ono wychyli swoje promyki a Twoje prace są zawsze pełne koloru i życia. Urocze bombki.
OdpowiedzUsuń:) Grażynko kochana, jak zawsze masz rację, wiem o tym.
UsuńDeszcz, smutek jest nam potrzebny jak powietrze. Wszystko, każde doświadczenie czegoś nas uczy, mimo, że czasami wcale nie chcemy tej nauki...
Serdecznie Cię ściskam kochana i gorąco dziękuję, to bardzo, bardzo miłe :*** :)))
Piękne bombki i bardzo pozytywny blog, zostanę na dłużej :)
OdpowiedzUsuńWitam Cię serdecznie Ed, cieplutko pozdrawiam i spieszę z rewizytą :)
UsuńJoasiu, pokazałaś piękne bombki na zdjęciach, a słowami pokazałaś kawałek swojej pięknej i wrażliwej duszyczki:) Jak trafnie zgadłaś u mnie z czasem też krucho, ale staram się go chwytać,bo wiem że ucieka nam bezpowrotnie. Z utęsknieniem czekam na spokojne i rodzinne święta:) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńWitaj Anulka :*
Usuńczasami myślę sobie, że powiedziałam już wszystko co chciałam powiedzieć
i potem przychodzi moment, gdy odkrywam, że jednak nie, wciąż nie
a zaraz za nim tupie myśl: ciekawe tylko KTO to będzie czytał....
Także staram się nie zamęczyć Was swoją obecnością.
Święta, rodzinne, spokojne, sama też za nimi tęsknię i Tobie Aniu takich życzę :*
Asiula piekne bobki a efekt pasty - rewelacyjny. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńWitaj Ed, ciekawe co u Ciebie???
UsuńMoże już święta :)))
wybieram się sprawdzić ;>
Pięknie i świątecznie się zrobiło, śliczne bombki :)
OdpowiedzUsuńI fajne ogłoszenie...biorę wszystkie :)
Dziękuję kochana :)
Usuńmoc serdeczności posyłam :*
Zabieram :piękno , zrozumienie i cierpliwość .
OdpowiedzUsuńOstatnie miesiące dały mi pewność ,że nie wystarczy być , nie wystarczy żyć swoim życiem .
Siły i odwagi nabiera się żyjąc dla innych ludzi , bezbronnych , słabszych i zagubionych , od nich dostaje się radość , miłość , wiarę i nadzieje .
Wczorajszy wieczór zakończył wyjątkowy czas , było wzruszająco , ciepło , miło , nastrój był prawie świąteczny , bo urodziło się coś wyjątkowego , szkoda tylko ,że takie rzeczy zdarzają się tak rzadko.
Jomo , bombki urocze , świetne spękania i wypukłości- podziwiam Twoja pasję .
Wszystkiego dobrego -pozdrawiam Yrsa
Witaj Duszko kochana, Twoje odwiedziny to u mnie święto... czas wzruszeń...
Usuńcierpliwość, ufam, że tej Tobie nie brakuje
sama nie wiem dlaczego, ale mam pewność, że jest to cecha, która jest Twoim wyróżnikiem, jak i wiele, wiele innych, jak piękno serca, myśli...
myślę o Tobie, często
:***
Czas skurczył się nam wszystkim, ale może właśnie dlatego warto celebrować zwyczajne chwile?
OdpowiedzUsuńPiękne Twoje bombki. Podziwiam,że już "pracujesz " nad oprawą świąt. Ja tradycyjnie pewnie zacznę w grudniu:)
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny:)
Bombki są przepiękne!!! :)
OdpowiedzUsuńAle śliczne bombki !!!!! U mnie też z czasem kiepsko ,doba strasznie się skurczyła !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Śliczne bombki...uroczy klimat!
OdpowiedzUsuńCiepło i serdecznie pozdrawiam.Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa -Peninia*
Fantastyczne bombki. Bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Przepiekne, przecudowne, przeurocze te bombki.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w mojej zabawie i życzę szczęścia w losowaniu.
Kochana, celebruj te chwilę najdłużej jak się da. Czasu mi również już braknie, ale za to zapału i chęci wiele. Aż miło tu się zagląda do Ciebie jak taki świąteczny klimat panuję. :) Bombeczki prezentują się przepięknie. Też kilka poczyniłam ostatnio techniką decoupage tak dla odmiany. Co prawda do Twoich brakuje im wiele, ale dopiero się uczę. :-) Może kiedyś nabiorę takiej wprawy co Ty. Trzymaj się cieplutko! :*
OdpowiedzUsuńCzas oszalał, więc trzeba łapać chwile....
OdpowiedzUsuńBombki cudne, podziwiam Twój talent od dawna. Najczęściej jednak po cichu, za co przepraszam.
Teraz w pracy w czasie przerwy na kawę nadrabiam trochę zaległości blogowych.
Pozdrawiam słonecznie.